Nie ma szczepienia, nie ma pracy. Jest nowy pomysł rządu
Bez szczepienia nie będzie możliwe przyjęcie do pracy - taki pomysł ma rząd w porozumieniu z Głównym Inspektoratem Sanitarnym. Nowe przepisy miałyby objąć wszystkich pracowników, choć w zamyśle chodzi przede wszystkim o tych, przywożących wirusy z zagranicy.
O nowym pomyśle rządzących informuje czwartkowy "Super Express". Z nieoficjalnych informacji dziennika wynika, że jest on wymierzony w niezaszczepionych pracowników ze Wschodu.
- Nie możemy jednak dyskryminować obcokrajowców, więc ten obowiązek musiałby dotyczyć wszystkich, także polskich pracowników - ujawnia "SE" jeden z urzędników GIS. Rzecznik instytucji Jan Bondar przyznaje natomiast, że dyskusje na ten temat rzeczywiście się toczą.
Zobacz też: 144 przypadki zachorowania na odrę. GIS spodziewa się jeszcze kilku, kilkunastu do końca roku
- Jeszcze za wcześnie, żeby przesądzać, które z rozwiązań zostanie wybrane - mówi Bondar.
Czytaj także: Koszty epidemii odry liczyć będziemy w setkach milionów. "Mamy rezerwy finansowe" - zapewnia wiceminister zdrowia
Pomysł podoba się opozycji oraz organizacjom pozarządowym. - Przy przyjmowaniu do pracy obcokrajowców warto zwracać uwagę na szczepienia - mówi lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i dodaje, że to "zadanie dla medycyny pracy".