Nie trzeba się zgadzać na ofertę innego lotu
Gdy przewoźnik odwołuje lot na kilka tygodni przed terminem, pasażerowie powinni otrzymać zwrot pieniędzy za bilet. Mogą też domagać się odszkodowań za poniesione straty.
10.09.2008 07:15
Gdy przewoźnik odwołuje lot na kilka tygodni przed terminem, pasażerowie powinni otrzymać zwrot pieniędzy za bilet. Mogą też domagać się odszkodowań za poniesione straty.
Problem likwidacji połączeń tanich linii dociera do Polski. Centralwings zawiesza właśnie wiele regularnych połączeń i odwołuje rezerwacje biletów.
Miałam zarezerwowany lot w styczniu do Bolonii. Czy muszę wybrać proponowany mi inny lot, czy mogę dostać zwrot pieniędzy? – pyta nasza czytelniczka.
Prawo lotnicze i regulaminy
Uprawnienia pasażerów, którym odwołano loty, określa prawo lotnicze (DzU z 2006 r. nr 100, poz. 696 ze zm.), a także regulaminy usług przewozowych linii lotniczych.
Wiele zależy od tego, kiedy doszło do odwołania rezerwacji lotu przez przewoźnika – minimum 14 dni przed wylotem czy też później. Od tego terminu zależy czy obowiązuje unijne rozporządzenie 261/2004/WE. Określa ono np. minimalne, ale sięgające nawet kilkuset euro rekompensaty (uzależnione od długości trasy).
Gdy – jak było w Centralwings – anulowanie rezerwacji nastąpiło wcześniej niż na 14 dni przez terminem wylotu, to rozporządzenie 261/2004 nie znajdzie zastosowania. Trzeba odwołać się do regulaminu przewoźnika. _ Pasażerowie mają wtedy prawo do zwrotu należności _– mówi Karina Lisowska z Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC).
|
Polecamy: » Karty kredytowe w zasięgu Twojej ręki! » Najnowsze wiadomości z kraju i świata » Codzienny przegląd prasy ekonomicznej |
| --- |
|
Polecamy: » Karty kredytowe w zasięgu Twojej ręki! » Najnowsze wiadomości z kraju i świata » Codzienny przegląd prasy ekonomicznej |
Zgodnie z regulacjami przyjętymi przez Centralwings zapłata powinna wrócić na konto bankowe lub kartę, z których dokonano płatności. Gdy nie dostaniemy szybko zwrotu, możemy się o niego upomnieć w ciągu najbliższego roku. Potem przewoźnik ma prawo odmówić zapłaty. Tak wynika z § 24 regulaminu.
Gdy z powodu odwołania lotu poniesiemy straty (np. koszty anulowania pobytu w hotelu), możemy dochodzić odszkodowania na zasadach określonych w kodeksie cywilnym. Wykazanie jednak, że nie można było uniknąć szkody, bywa trudne.
Kilka różnych urzędów
Sytuację pasażera komplikuje to, że nad jego prawami czuwa kilka różnych instytucji. Jedną z nich jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Bada on, czy w regulaminach przewoźników nie ma niedozwolonych klauzul umownych.
_ Nie zajmujemy się natomiast indywidualnymi sporami pasażerów z liniami lotniczymi _– mówi Kamila Kurowska z UOKiK. Chodzi np. o Europejskie Centrum Konsumenckie, które zajmuje się zagubionym bagażem.
Gdy lot odwołano wcześniej niż 14 dni przed terminem, a przewoźnik nie oddaje pieniędzy, musimy sami dochodzić roszczeń przed sądem. Inaczej jest, gdy anulowanie lotu następuje w ostatniej chwili. Wtedy pomoże Komisja Ochrony Praw Pasażerów (działająca przy ULC). Bada skargi na opóźnienia i odwołania lotów albo odmowę przyjęcia na pokład.
_ Nie łudźmy się, że komisja zawsze załatwi za nas sprawę rekompensaty _– uprzedza Małgorzata Rothert, rzecznik konsumentów w Warszawie. _ Przed skargą do KOPP trzeba złożyć reklamację u przewoźnika. Dopiero gdy jej nie rozpatrzy albo załatwi nie po myśli pasażera, można poskarżyć się komisji _. ∑
Centralwings likwiduje regularne loty
Nowy Przewoźnik Sp. z o.o. (właściciel linii Centralwings) tłumaczy, że wstrzymuje najbardziej nierentowne połączenia, głównie z powodu małego zainteresowania pasażerów. To część planu restrukturyzacji. Większość z planowanych likwidacji nastąpi we wrześniu. Znikną połączenia z kilku polskich miast do Rzymu, Edynburga, Dublina i Londynu, a także kilku innych, mniej ostatnio popularnych, kierunków. Firma proponuje klientom zamienne przeloty liniami PLL LOT, ale czasami do odleglejszych lotnisk niż wcześniejszy cel lotu. Osobom, które się na to nie zgodzą (bo nie mają obowiązku przyjmowania propozycji przewoźnika), przysługuje zwrot pieniędzy. – Standardowa procedura zwrotu trwa 14 dni, ale z powodu dużej liczby klientów, którym musimy oddać wpłacone kwoty, powinni dostać pieniądze z powrotem w ciągu 30 dni od dnia anulowania biletu – mówi Kamil Wnuk z biura prasowego przewoźnika.
MichaŁ Kosiarski