Nie wszystkie sklepy zamknięte. Polacy rzucili się na śrubki, gwoździe i cebulki tulipanów
Część Polaków wykorzystuje przerwę w pracy na robienie remontu i zajmowanie się działką. W marketach budowlanych rosną więc kolejki, nerwowość ich pracowników i irytacja związków zawodowych. Takie sklepy jak Castorama, Leroy Merlin i OBI nie zostały objęte zakazem działalności, więc handlują na potęgę. Uruchomiły jednak mechanizmy do ograniczania ruchu klientów.
Naród jest podzielony. Znakomita część faktycznie zastosowała się do zaleceń ministerstwa zdrowia i innych władz – siedzi w domu, zajmuje się swoimi sprawami, pracuje zdalnie etc. Część postanowiła jednak wykorzystać przymusowe wolne do zrobienia czegoś konstruktywnego i wzięła się za remonty oraz poprawki architektoniczne.
Sieci marketów budowlanych dostrzegły problem. Co ciekawe - zrobiły to bez jakichś prawnych nakazów i w porozumieniu ze sobą. Maksymilian Pawłowski, rzecznik Leroy Merlin w Polsce mówi w rozmowie z WP Finanse, że zarówno Leroy Merlin, jak i OBI, Castorama oraz Bricomarche będą teraz otwarte do godziny 20 i będą przyjmować ograniczoną liczbę klientów. Przyjęto przelicznik "powierzchniowy": na każde 50 m kw sklepu przypadnie jeden klient. Na przykład w sklepie o powierzchni tysiąca metrów będzie więc mogło przebywać jednocześnie do 20 klientów.
Koronawiurs i jego wpływ na gospodarkę Polski
Pawłowski podkreśla jednocześnie, że obecnie w sklepach nie ma kolejek, a klienci posłuchali próśb o robienie tylko koniecznych zakupów. Po zakupy nie określane mianem "pierwszej potrzeby" firmy zapraszają na swoje strony internetowe.
Zobacz też: Biurowa klimatyzacja z pewnością nie zatrzyma wirusa. Jest równie skuteczna, jak łapanie go durszlakiem
Dlaczego Castorama czy Leroy Merlin w ogóle są otwarte?
Odpowiedź na to pytanie zawarta jest w części asortymentu marketów budowlanych. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że powinny być zamknięte – tak samo jak wielkopowierzchniowe sklepy odzieżowe, księgarnie czy sklepy z butami w galeriach handlowych. Wszystko, co oferują, można kupić w mniejszych sklepach, które nie są zgrupowane w wielkich zadaszonych molochach.
- Intencją ustawodawców było jednak zagwarantowanie ludziom możliwości kupienia pewnych podstawowych, niezbędnych towarów. W przypadku marketów budowlanych chodzi na przykład o opał, agregaty prądotwórcze, podstawowe materiały eksploatacyjne do tychże oraz wiele innych produktów potrzebnych "do przetrwania" – mówi w rozmowie z WP Finanse Bartosz Słupski, ekspert ds. handlu.
Warto zauważyć, że przepisy, na podstawie których zamknięto część sklepów, są dość precyzyjne. Działać nie mogą tylko placówki sprzedające konkretny towar i jednocześnie mające oddział w dużej galerii handlowej - o powierzchni powyżej 2 tys. metrów kwadratowych. Zamknięte zostały sklepy z wyrobami tekstylnymi, odzieżowymi, obuwiem i wyrobami skórzanymi, meblami i sprzętem oświetleniowym, elektroniką i AGD oraz księgarnie.
Inne sklepy – szczególnie spożywcze – mogą być otwarte. Swoje placówki częściowo zamykają banki czy operatorzy telekomunikacyjny, ale jest to ich decyzja. Faktem jest, że wiele z nich pełni raczej funkcję reprezentacyjną, większość lub nawet wszystkie sprawy można załatwić przez telefon i internet.
Zamknąć czy nie? - oto jest pytanie
Mimo wszystko fakt, że markety budowlane nie zostały objęte wyłączeniem, budzi mnóstwo kontrowersji. Na facebookowych profilach aż roi się od komentarzy traktujących o żądnych zysku kapitalistach wykorzystujących lud pracujący.
Protestuje także związek zawodowy pracowników Castoramy w Polsce. Związkowcy są jednak w swoich postulatach dość ostrożni. Nie ma ani słowa o zamykaniu sklepów. Chcą po prostu zwiększenia środków bezpieczeństwa: płynów dezynfekujących, rękawiczek, plakatów informacyjnych i akcji promującej zakupy przez internet.
Zamykania sklepów budowlanych na razie nie domaga się na przykład "Solidarność". Alfred Bujara z tej organizacji pisze list do minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marleny Maląg. Chce limitów osób, które przebywają w sklepie w jednym momencie. Związek opracował nawet specjalny algorytm
O wiele dalej idą za to oddolne apele pracowników. W skrócie: chcą zamknięcia sklepów, w których pracują.
"Takim zachowaniem i chęcią zysków naraża się pracowników i wiele innych osób na ogromne niebezpieczeństwo. Wiemy też, że w dniu wczorajszym tj. 14 marca w kilku sklepach interweniowała policja, jednak sklepy nadal funkcjonowały. Apelujemy do państwa o zamknięcie tego typu sklepów dla klientów. Sprzedaż można ograniczyć do sprzedaży internetowej lub na telefon" – czytamy w nadesłanym do redakcji mailu pracownika marketu budowlanego.
Podobnego zdania są też eksperci Retail Institute. Oni również apelują o zamknięcie marketów budowlanych.
"Nieszczelne zapisy budzą dziś szereg trudności natury prawnej, interpretacyjnej oraz organizacyjnej stając się przyczyną fali negatywnych komentarzy klientów i pracowników wielu sieci i centrów handlowych. Eksperci Retail Institute zwracają uwagę na konieczność pilnej korekty Rozporządzenia, która dotyczyłaby ustanowienia czasowego ograniczenia możliwości prowadzenia działalności przez najemców wszystkich obiektów handlowych (bez zastosowania kryterium ich wielko ści) z wyłączeniem niektórych działalności" – pisze Anna Szmeja, Prezes Retail Institute.
Wśród "niektórych działalności" wymienianych przez RI trudno szukać przede wszystkim marketów budowlanych. Ta organizacja zabiega więc – nie wprost – o ich zamknięcie.
Zwolennicy pełnego zamknięcia sklepów budowlanych mają w zanadrzu jeszcze jeden dość poważny argument. Na rodzimym rynku takich sieci, jak Castorama czy Leroy Merlin, czyli we Francji, sklepy tych firm zostały zamknięte.
"Wasze zdrowie i bezpieczeństwo i nasze zespoły są od zawsze naszym priorytetem. W tych okolicznościach i po ogłoszeniu ministerialnym z 14 marca, w pełni wpisujemy się w ruch solidarności narodowej i zamykamy wszystkie nasze sklepy" – piszą przedstawiciele francuskiej Castoramy w komunikacie do klientów. Niemal identyczne stanowisko opublikowała sieć Leroy Merlin.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl