Niemcy nie chcą narzucać Europie swego dyktatu

Niemcy nie chcą narzucać Europie swojego dyktatu, proponując pakt konkurencyjności, ani jej "germanizować" opowiadając się za wprowadzeniem pułapów poziomu zadłużenia - oświadczył niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble.

W wywiadzie opublikowanym w poniedziałek we francuskim dzienniku "La Tribune", włoskim "La Repubblica" i hiszpańskim "El Pais" oświadczył on, że "pakt konkurencyjności to propozycja, nie dyktat. Każdy coś proponuje, a następnie spotykamy się i pracujemy nad wspólnym stanowiskiem".

Pytany o pułap zadłużenia, który Niemcy wprowadziły do swojej konstytucji, Schaeuble oświadczył, że jest to przykład do naśladowania a nie "germanizacja na siłę".

- Czytałem na ten temat najbardziej bezsensowne sformułowania, w których mówiło się o "germanizacji na siłę"! Tak absolutnie nie jest - zapewnił. - Ani rząd federalny, ani Niemcy nie zamierzają narzucać swojego modelu innym.

Na początku lutego Francja i Niemcy zaproponowały swoim europejskim partnerom pakt konkurencyjności, który pozwala na wzmocnienie koordynacji polityki gospodarczej, szczególnie w strefie euro.

Inicjatywa spotkała się z krytyką ze strony krajów członkowskich UE, np. Belgii, Luksemburga czy Słowacji, zarówno z powodu treści jak i formy. Również Komisja Europejska i europarlamentarzyści wyrazili zaniepokojenie "międzyrządową metodą" przyjętą w pracach przez Paryż i Berlin, która pomija instytucje europejskie.

Zgodnie z paktem, zaproponowanym z inicjatywy rządu w Berlinie, Niemcy zaoferują dodatkowe finansowe wsparcie dla zadłużonych państw strefy euro, jak Grecja, Irlandia, Portugalia i Hiszpania, ale pod warunkiem, że kraje eurolandu zrezygnują z podwyższania płac w miarę wzrostu inflacji, podniosą wiek emerytalny i uchwalą poprawki do swych konstytucji nakazujące równoważenie budżetu.

Wybrane dla Ciebie

Za ten błąd zapłacisz nawet 5 tys. zł. Mandat za spacer z dzieckiem
Za ten błąd zapłacisz nawet 5 tys. zł. Mandat za spacer z dzieckiem
Nowa sieć na Mazurach działa. Podróże o 50 minut krótsze
Nowa sieć na Mazurach działa. Podróże o 50 minut krótsze
Kliknął reklamę. Odebrał telefon "brokera". Oszczędności znikły
Kliknął reklamę. Odebrał telefon "brokera". Oszczędności znikły
Spór o działkę. Gmina zapomniała wspomnieć o "drobnym" szczególe
Spór o działkę. Gmina zapomniała wspomnieć o "drobnym" szczególe
Wypożyczył auto na Okęciu. Firma chciała, żeby zapłacił za cudze usterki
Wypożyczył auto na Okęciu. Firma chciała, żeby zapłacił za cudze usterki
Salmonella w herbatce ziołowej. GIS ostrzega
Salmonella w herbatce ziołowej. GIS ostrzega
Polskie miasto rozdaje 500 zł na dziecko. Trzeba złożyć wniosek
Polskie miasto rozdaje 500 zł na dziecko. Trzeba złożyć wniosek
Sprzedawczynie z Gdańska o nocnej prohibicji. To robią klienci
Sprzedawczynie z Gdańska o nocnej prohibicji. To robią klienci
Problemy rywala Pepco. Zamyka niektóre sklepy w Polsce
Problemy rywala Pepco. Zamyka niektóre sklepy w Polsce
"Czuje się osaczony". Antybohater z US Open podjął drastyczne kroki
"Czuje się osaczony". Antybohater z US Open podjął drastyczne kroki
Tej kwoty nie można przekroczyć. Nowy limit dla sprzedawców bez firmy
Tej kwoty nie można przekroczyć. Nowy limit dla sprzedawców bez firmy
Najemcy z piekła rodem. To zrobili z mieszkaniem
Najemcy z piekła rodem. To zrobili z mieszkaniem