Niemcy: Polski urzędnik na wagę złota

Niemieckie urzędy skarbowe potrzebują urzędników ze znajomością języka polskiego. Powodem jest rosnąca liczba polskich firm w Niemczech. Aby ich pozyskać, Brandenburgia zaprasza na studia ze stypendium i gwarancją pracy

Obraz
Źródło zdjęć: © © goodluz - Fotolia.com

Ponad tysiąc euro stypendium już na pierwszym roku studiów, akademik, nowoczesny campus oraz gwarancja pracy w niemieckich urzędach skarbowych na terenie Brandenburgii tuż po uzyskaniu dyplomu – takimi argumentami Niemcy zachęcają polską młodzież do studiów w Krajowej Szkole Finansowej w Koenigswusterhausen pod Berlinem. Ostatnio z taką ofertą wystawiało się ministerstwo finansów z Poczdamu na targach w Poznaniu.

Powodem jest szybko rosnące zapotrzebowanie na kadrę ze znajomością kultury i języka polskiego. Niedawno młodych Polaków werbowała niemiecka policja, teraz tym śladem idą urzędy skarbowe. Brandenburgia jest bowiem krajem odpowiedzialnym za rozpatrywanie deklaracji podatkowych wszystkich polskich firm działających na terenie Niemiec oraz zatrudnionych w nich Polaków. Obecnie rozliczanych jest w brandenburskich "skarbówkach" 30 tys.polskich firm oraz 19 tys. pracujących w nich Polaków. Wiele przedsiębiorstw pochodzi z branży budowlanej. Ponieważ firm i przedsiębiorców przybywa, rośnie więc także zapotrzebowanie na personel znający język i kulturę polską.

Nowe czasy, nowe przywileje

Absolwenci dwu -i trzyletnich studiów otrzymują już podczas edukacji status niemieckiego urzędnika. Jeszcze parę lat temu byłoby to nie do pomyślenia. W Niemczech ten przywilej przysługiwał bowiem wyłącznie obywatelom z niemieckimi paszportami. UE zmusiła jednak RFN do zmiany przepisów i teraz urzędnikiem mogą być wszyscy obywatele UE. Brandenburgia chce na tym szczególnie skorzystać.

Do tego kraju związkowego są bowiem nadsyłane deklaracje podatkowe polskich oraz słoweńskich firm z całych Niemiec. Ponieważ ich liczba stale rośnie, zwiększa się też zapotrzebowanie na kompetentną kadrę. - To pomaga w bezpośrednim kontakcie z firmami lub urzędnikami polskich skarbówek, tłumaczy Daniela Trochowski, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów landu Brandenburgii.

Studia ze stypendium

Warunkami przyjęcia na studia jest znajomość języka niemieckiego oraz dobre świadectwo. Polskich i niemieckich kandydatów na studia obowiązują takie same kryteria. Każdy student ma gwarancję, że zaraz po ukończeniu szkoły otrzyma ofertę pracy w jednym z 14 urzędów skarbowych Brandenburgii. Największe zapotrzebowanie jest w Cottbus, Oranienburgu oraz gminach otaczających Berlin.

Studia w Krajowej Wyższej Szkole Finansów cieszą się dużą popularnością. Rocznie stara się o nie ok. tysiąca kandydatów, z czego ok. 70 zostaje przyjętych. Popularność studiów wynika z bardzo dobrych warunków nauki: studenci już w czasie edukacji nabywają bowiem przywileje urzędników państwowych, co wiąże się m.in. ze stypendium oraz wysokimi świadczeniami emerytalnymi. Już na pierwszym roku studenci otrzymują możliwość mieszkania w akademiku oraz co najmniej 1067 euro uposażenia (w przypadku osób posiadających dzieci jest ono wyższe).

Gwarancja pracy

Studia kończy się z tytułem dyplomowanego ekonomisty finansowego. Kto jednak przedwcześnie zdecyduje się wrócić do kraju lub zmienić zawód, traci część wypracowanej, wysokiej emerytury, jaką mają zapewnieni urzędnicy sektora publicznego w Niemczech. Daniela Trochowski z ministerstwa finansów w Poczdamie podkreśla, że "drzwi urzędów skarbowych są dla wszystkich absolwentów szeroko otwarte". - W ostatnich latach kształciliśmy zbyt mało osób, dlatego chcemy odmłodzić i wzmocnić kadrę - dodaje.

Pomysłodawcy liczą na to, że skierowana do Polaków oferta będzie się cieszyła dużym zainteresowaniem zwłaszcza w regionach przygranicznych. Wyższa Finansowa Szkoła Zawodowa w Koenigswusterhausen już od 10 lat współpracuje z z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową w Tarnowie. – Dobre doświadczenia z tej współpracy zachęciły nas do tego, aby aktywnie się teraz starać o polskich studentów.

Róża Romaniec
red. odp.: Elżbieta Stasik

Obraz
Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce