Niemcy: to błąd, że nie wpuszczamy Polaków
Niemcy są, obok Austrii, to jedyne państwo Unii Europejskiej, które jeszcze przez dwa lata nie otworzy swojego rynku pracy dla obywateli nowych krajów UE, w tym Polaków. Za ten stan rzeczy rząd Angeli Merkel jest krytykowany przez niemieckie media
04.05.2009 | aktual.: 04.05.2009 12:12
1 maja swoje rynki pracy dla emigrantów otworzyły dwa kolejne państwa – Belgia oraz Dania. Według tamtejszych ekspertów oba te państwa dysponują ponad 100 tysiącami miejsc pracy dla Polaków, Litwinów czy Węgrów. Pomimo tego zarówno Niemcy jak i Austria w obawie przez zarobkowymi emigrantami przedłużyły okres ochronny rynku pracy do roku 2011.
„Financial Times Deutschland” ostro skrytykował to posunięcie, oceniając je jako „czysto polityczne” oraz „nieuzasadnione z ekonomicznego punktu widzenia. W ocenie gazety niemiecka gospodarka traci w ten sposób niezbędnych dla jej rozwoju pracowników.
Podobnie uważa „Berliner Zeitung”, piszą iż iż nie była to dobra decyzja, pomimo panującego kryzysu niemieckiej gospodarki. Publicysta tej gazety stwierdził, że „pozytywne efekty otwarcia byłyby dużo większe”. Dodał też, iż zamykając rynek pracy, Niemcy nie wykorzystały wszystkich możliwości związanych z przyjęciem do Unii nowych członków.