Niemiecki gigant odzieżowy upada. Pracę straci 1,3 tys. osób

Czarne chmury zaczęły się kłębić nad Esprit już w maju 2024 r., kiedy do sądu rejonowego w Düsseldorfie wpłynęły wnioski o ogłoszenie upadłości dla Esprit Europe GmbH z siedzibą w Ratingen i sześciu innych niemieckich spółek. Był to drugi raz w ciągu czterech lat, kiedy marka złożyła wniosek o upadłość.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak podaje portal dlahandlu.pl, po bankructwie oddziałów postępowanie upadłościowe rozpoczęła europejska centralna Esprit. Firma liczyła na inwestora, ale bezskutecznie.

Menedżer ds. restrukturyzacji Christian Gerloff powiedział ZDF, że nie znaleziono żadnej zainteresowanej strony, która chciałaby podjąć przedsiębiorcze ryzyko. Firma kontynuuje rozmowy z dwoma potencjalnymi kandydatami, ale oferty dotyczą wyłącznie przejęcia praw do marki.

Jeden z zainteresowanych zakłada wznowienie działalności Esprit w późniejszym terminie. Z kolei drugi planuje kontynuację działalność, ale na zdecydowanie mniejszą skalę.

Problemy Esprit wynikają z faktu, że firma nie była w stanie wywiązywać się ze swoich zobowiązań finansowych. W związku z tym zapadła decyzja o restrukturyzacji. Plan zakładał przejście na bardziej elastyczny model biznesowy z nastawieniem na handel elektroniczny i hurt.

Prace nad nową strategią wystartowały w czasie pandemii COVID-19, kiedy główną akcjonariuszką firmy została chińska miliarderka Karen Lo. W planach było utrzymanie niskich cen i przyciągnięcie młodych klientów. W tym celu Esprit zmniejszał koszty liczbę dostawców.

Efekt? W 2023 r. sprzedaż Esprit zmniejszyła się o 16 proc. do nieco poniżej 700 mln euro. Sprzedaż w handlu elektronicznym spadła 16 proc., w handlu stacjonarnym - 14 proc., a hurtowa - o 20 proc.

Esprit to marka odzieżowa z ubraniami, obuwiem i akcesoriami. Firma została założona w 1968 r. przez Susie Tompkins Buell i Douglasa Tompkinsa (którzy stworzyli także inną markę - The North Face). Posiada sieć butików w 40 państwach świata, a zgodnie z wyliczeniami firmy w Europie pozostały 124 sklepy.

Jednak Esprit to nie jedyna niemiecka firma, którą czekają zmiany. W marcu 2024 r. lokalne media podawały, że na sprzedaż ma zostać wystawiona sieć sklepów Woolworth. Właściciel firmy Stefan Heinig polecił specjalistom znalezienie potencjalnych inwestorów.

Do tej pory sieć handlowa Woolworth stawiała na rozwój i udało jej się otworzyć ponad 650 sklepów w Niemczech. Spółka działa m.in. w Austrii i w Polsce. Mimo ewentualnych zmian firma nie rezygnuje z podboju naszego rynku - 8 sierpnia 2024 r. otworzy swój pierwszy sklep w Kołobrzegu.