Niemiecki minister obrony: Putin mógłby zaatakować NATO w ciągu 5-8 lat

Europa bije na alarm. Na kontynencie rosną obawy po groźbach Władimira Putina pod adresem sojuszników wojskowych NATO. - Prawie codziennie słyszymy groźby ze strony Kremla - powiedział Boris Pistorius niemieckiemu dziennikowi Der Tagesspiegel.

Władimir Putin przemawia do narodu.Rosja może zaatakować kraje NATO za 5-8 lat
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 Getty Images
oprac.  NST

Minister obrony Niemiec Boris Pistorius powiedział w piątek dziennikowi "Tagesspiegel", że Rosja może pewnego dnia zaatakować kraj NATO. Jego zdaniem obecnie taki atak nie jest prawdopodobny, natomiast będzie możliwy za pięć-osiem lat.

- Prawie codziennie słyszymy groźby ze strony Kremla, ostatnio ponownie wobec naszych przyjaciół w krajach bałtyckich. Musimy więc liczyć się z tym, że pewnego dnia Władimir Putin zaatakuje nawet kraj NATO - stwierdził Pistorius.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Psycholog Igi Świątek o zarobkach, podatkach i hejcie w sporcie - Daria Abramowicz - Biznes Klasa #6

Rosja może zaatakować kraj NATO za 5-8 lat

Jednak "w tej chwili nie sądzę, by rosyjski atak był prawdopodobny. Nasi eksperci szacują, że jest to możliwe w okresie od pięciu do ośmiu lat" - powiedział minister. Zdaniem Pistoriusa pewne jest, że "mamy do czynienia z sytuacją zagrożenia militarnego w Europie, która nie istniała od 30 lat".

Minister wskazał w kontekście apeli o zwiększenie niemieckiej pomocy wojskowej dla Ukrainy, że "nie możemy pójść na całość, jak niektórzy wzywają". "W przeciwnym razie sami zostalibyśmy bezbronni" - dodał.

Spośród wszystkich państw UE, Niemcy już robią najwięcej, a teraz inni europejscy partnerzy muszą zrobić więcej. "To musi być jasne dla wszystkich: jeśli Putin wygra tę wojnę i zajmie Ukrainę, zagrożenie dla obszaru Sojuszu oczywiście również wzrośnie" - ostrzegł Pistorius.

Szef MON o możliwej agresji Rosji wobec NATO

Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz komentując doniesienia niemieckiego portalu "Bild" o możliwej eskalacji działań Rosji przeciwko NATO ocenił, że Rosja jest agresorem i państwem nieprzewidywalnym. Podkreślił, że musimy być gotowi na każdy scenariusz.

Kosiniak-Kamysz na antenie Polsat News pytany był w poniedziałek o opublikowany w portalu dziennika "Bild" artykuł, którego autorzy, powołując się na poufny dokument niemieckiego ministerstwa obrony, opisują możliwą eskalację ze strony Rosji wobec NATO. "Wzmożenie działań Rosji przeciwko NATO jest prawdopodobne już w 2024 roku; Bundeswehra przygotowuje się do ataku Putina" - pisze "Bild". Komentując te doniesienia, szef MON stwierdził, że sytuacja na ukraińskim froncie jest bardzo poważna.

Co chwilę mamy informacje o kolejnych nalotach, o tym, że ataki na Ukrainę się nasilają - powiedział.
Dodał, że polskie władze nie ustają w wysiłkach, by Europa i świat nie zapominały o trwającej na Wschodzie wojnie.

Dopytywany o to, czy Rosja może zaatakować NATO w tym roku Kosiniak-Kamysz odparł, że Rosja jest agresorem i państwem nieprzewidywalnym w swoich działaniach. - Rosja postępuje wbrew logice. To, co wydarzyło się w 2022 roku, wydawało się niemożliwe. Musimy być gotowi na każdy scenariusz - powiedział.

Szef MON oświadczył, że w proces rozbudowy i transformacji armii musi być kontynuowany. - Już to robimy. Po przejęciu władzy już podpisaliśmy kolejne kontrakty, na przykład na amunicję - mówił. Kosiniak-Kamysz podkreślił, że budżet MON w tym roku wzrośnie o około 20 proc. - Będzie to prawie 119 mld zł, do tego mamy jeszcze fundusz wsparcia Sił Zbrojnych. To największe wydatki na armię w historii - zapewnił.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów