Nietypowa sytuacja rozwodowa. Do żony może wprowadzić się obcy lokator

Para z Bydgoszczy jest w trakcie rozwodu. Mąż się wyprowadził, a żona została w ich wspólnym mieszkaniu. Udział męża ma zostać zlicytowany z powodu jego długów, co może oznaczać, że kobieta wkrótce będzie musiała dzielić mieszkanie z obcą osobą.

Kobieta może mieć nowego współlokatora
Kobieta może mieć nowego współlokatora
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Pawel Kacperek

Bezdzietne małżeństwo z Bydgoszczy rozwodzi się po kilkunastu latach od ślubu. Ich proces rozwodowy trwa od 2023 roku. - Rozstalibyśmy się już kilka lat temu, ale podeszliśmy do sprawy praktycznie - mówi kobieta w rozmowie z "Gazetą Pomorską".

- Łączył nas kredyt na zakup mieszkania. Nie byłabym w stanie spłacić męża, gdyby on się wyprowadził i odwrotnie, a sprzedać mieszkania i podzielić się pieniędzmi nie chcieliśmy. Pozew o rozwód wniosłam w tym samym miesiącu, w jakim razem spłaciliśmy ostatnią ratę hipoteki - dodaje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Chów klatkowy" pod Warszawą. Nie zostawiają suchej nitki na inwestycji dewelopera

Kobieta zaznaczyła, że mężczyzna wyprowadził się jeszcze zanim ona przygotowała pozew. Dodała, że nie ma z nim kontaktu od prawie pół roku i nie wie, gdzie się podziewa - czytamy w serwisie.

- Mój jeszcze mąż narobił długów. Już przedtem, gdy byliśmy razem, miał zakładane sprawy sądowe o niespłacone chwilówki. Później z problemami, ale oddawał pieniądze i wychodził na czysto. Zawsze spłacał, bez mojej pomocy, zanim komornik wszedł mu na pensję - mówiła.

Podkreśliła, że tym razem chodzi o mieszkanie. Kredyt mieszkaniowy zaciągnęli przed laty we trójkę: jej teściowa, ona i jej mąż. Teściowa nigdy z nimi nie mieszkała i nie zamierzała, nie płaciła też rat kredytu, ale pomogła im jako trzecia osoba zaciągnąć kredyt, ponieważ we dwójkę nie mieli zdolności kredytowej. Formalnie jednak są współwłaścicielami nieruchomości, każdy z udziałem 1/3. Zaznaczyła, że udział należący do męża ma zostać sprzedany za jego długi.

Kobieta może dzielić mieszkanie z obcą osobą

Kobieta jeszcze nie otrzymała informacji o licytacji udziału w mieszkaniu. Od wyprowadzki męża mieszka sama. Obawia się, że jeśli znajdzie się ktoś chętny na zakup udziału męża, wkrótce będzie musiała dzielić swoje trzypokojowe mieszkanie z obcą osobą.

Jak wskazuje Przedstawiciel Zrzeszenia Właścicieli i Zarządców Domów w Bydgoszczy, takie rozwiązanie jest możliwe. Ktoś może kupić udział w nieruchomości i wynająć część, której stał się właścicielem, np. jeden pokój. Wówczas kobieta będzie miała współlokatora. Często nowy lokator, za namową właściciela udziału, stara się doprowadzić do wyprowadzki dotychczasowego mieszkańca.

- Może być również tak, że nowy współwłaściciel mieszkania nie wynajmie komuś swojej części lokalu, ale zażąda opłaty od kobiety, tam mieszkającej. To za możliwość korzystania przez nią z tej części mieszkania, którą on nabył. Tym samym pani miałaby nadal całe lokum do dyspozycji, chociaż za nie swoją część musiałaby płacić, chcąc ją użytkować - dodaje ZWiZD.

Źródło artykułu:WP Finanse
mieszkaniemałżeństworozwód

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (2)