Nieudana kontrakcja byków
Kończąca tydzień sesja na warszawskim rynku terminowym przyniosła pogłębienie tygodniowych spadków. Paniczna czwartkowa przecena na Wall Street rzutowała na początek kwotowań i w konsekwencji wrześniowa seria kontraktów rozpoczęła zmagania z poziomu 2 401 pkt, tracąc aż 68 pkt względem czwartkowego zamknięcia.
08.08.2011 | aktual.: 08.08.2011 08:26
Pierwszy kurs wyznaczył sesyjne minimum po czym do głosu doszła strona popytowa i kulka minut po godz. 10:00 kurs FW20U11 dotknął kreski. Kolejne godziny kwotowań przyniosły stopniowe osłabienie rynku w trakcie wyczekiwania na najistotniejsze dane zza oceanu, które miały zostać opublikowane o godz. 14:30. Dobre odczyty (stopa bezrobocia w lipcu spadła do 9,1% z 9,2% w czerwcu) sprowokowały byki do osiągnięcia pułapu 2 493 pkt, który wyznaczył dzienne maksimum, jednak niedźwiedzie nie miały zamiaru dać za wygraną. Ostatnie półtorej godziny przyniosły spadek i ostatecznie FW20U11 zakończyły dzień na poziomie 2 421 pkt, tracąc 1,9% względem poprzedniego rozstrzygnięcia. Baza na koniec dnia wynosi -26 pkt, LOP to 102,7 tys. pozycji. Sesyjny wolumen obrotu ukształtował się na poziomie aż 114,7 tys. sztuk kontraktów.
Piątkowa sesja na rynku terminowym przyniosła kontynuacją spadków. Niedźwiedzie wystartowały z impetem, co na wykresie przełożyło się na wyznaczenie znaczącej luki bessy, która w najbliższym czasie stanowić będzie solidną barierę dla ewentualnego kontrnatarcia popytu. Na wykresie dziennym wyrysowana została biała świeca o małym korpusie, położonym w pobliżu jej dolnego końca i długim górnym cieniu, który podkreśla nieudaną próbę przejęcia inicjatywy przez stronę popytową. Niedźwiedzie wytrwale kontynuują obrany przez siebie kurs na południe a przeciwna strona rynku jest wciąż jeszcze zbyt słaba by zewrzeć szyki. Tym samym, wydaje się, że podaż zechce przetestować kolejne wsparcia wyznaczone przez minimum z sierpnia zeszłego roku (2 381 pkt), oraz okolice 2350 pkt, gdzie przebiega 38,2% zniesienia poprzedniej bessy. Szybkie oscylatory wciąż tracą na wartości, aczkolwiek to właśnie one mogą w końcu zacząć sygnalizować pierwsze oznaki wyprzedania rynku. Póki co jednak rosnący ADX podkreśla niedźwiedzi charakter
rynku.
- Wsparcie: 2400, 2381, 2350
- Opór: 2469, 2522, 2605