Niewielka przecena akcji na Wall Street
Nowy tydzień na nowojorskiej giełdzie rozpoczął się od nieznacznych spadków głównych indeksów. Dały o sobie znać obawy inwestorów, że po czterech z rzędu wzrostowych tygodniach akcje są przewartościowane.
Indeks 30 największych amerykańskich spółek Dow Jones Industrial Average zniżkował w poniedziałek o 0,34 proc. (32,12 pkt), do 9337,95 pkt.
Wskaźnik Standard & Poor's 500 osłabił się o 0,33 proc. (3,38 pkt) do 1007,10 pkt.
Indeks Nasdaq Composite stracił 0,4 proc. (8,01 pkt) i zakończył notowania na poziomie 1992,24 pkt.
W ubiegłym tygodniu S&P 500 zyskał 2,3 proc., a od dołka z pierwszej połowy marca odbił się już o około 49 proc. W rezultacie wskaźnik C/Z (cena do zysku) dla tego indeksu wzrósł do najwyższego od grudnia 2004 r. poziomu 18,6 pkt.
_ Inwestorzy niepokoją się, że wyceny akcji przegoniły koniunkturę w gospodarce _ - wskazuje w tym kontekście Joseph Keating, zarządzający funduszami w banku RBC.
Poniedziałek nie obfitował w ważne raporty kwartalne spółek ani odczyty makroekonomiczne, ale kolejne dni na Wall Street powinny być bardziej emocjonujące.
We wtorek rozpocznie się dwudniowe posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), organu Fed sterującego polityką pieniężną w USA. Choć jest niemal pewne, że gremium to utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie i nie rozszerzy programu "ilościowego" luzowania polityki pieniężnej, ważne będą wypowiedzi bankowców centralnych na temat położenia amerykańskiej gospodarki.
Rynek oczekuje również na raporty kwartalne kilku dużych sieci handlowych, takich jak Wal-Mart i Macy's. Wyniki tych spółek, a przede wszystkim towarzyszące ich publikacji prognozy wyników na kolejne kwartały, wiele powiedzą na temat nastrojów konsumentów w USA.