Trwa ładowanie...

Niewielu ma szansę na ulgę od fiskusa

Spadła liczba podatników, którym darowano długi. Kryteria przyznawania zwolnienia są niejasne. Sądy tolerują dowolność decyzji aparatu skarbowego.

Niewielu ma szansę na ulgę od fiskusaŹródło: Jupiterimages
dxg07l0
dxg07l0

W 2010 r. wzrosła kwota umorzeń zaległości, coraz mniej jednak jest podatników, którzy mogą liczyć na łaskawość fiskusa. Tak wynika z danych, które otrzymaliśmy z Ministerstwa Finansów.
– Urzędy wydały mniej pozytywnych decyzji, za to na większe kwoty – mówi Andrzej Zubik, doradca podatkowy, menedżer w zespole ds. postępowań podatkowych w PwC.
– W praktyce od lat nie zmienia się jedno: fiskus bardzo niechętnie rezygnuje z daniny – dodaje Ireneusz Krawczyk, radca prawny, partner w kancelarii Ożóg i Wspólnicy.

Kto ma szansę na umorzenie zaległości podatkowej? Ten, kto wykaże, że ulga uzasadniona jest jego ważnym interesem bądź interesem publicznym.
– Kryteria są mocno niejasne – mówi Arkadiusz Michaliszyn, doradca podatkowy, partner w kancelarii CMS Cameron McKenna. – Urzędnicy przyznają więc ulgi bardzo ostrożnie, tym bardziej że muszą się z nich tłumaczyć swoim przełożonym.

– Na zwiększenie kwoty umorzeń wpłynąć mogła ubiegłoroczna powódź, wskutek której wiele firm i osób fizycznych straciło swój majątek – wyjaśnia Andrzej Zubik. – Z orzecznictwa sądowego i pism Ministerstwa Finansów wynika, że przesłanką zastosowania ulgi mogą być właśnie klęski żywiołowe.

Eksperci podkreślają jednak, że urzędów często nie wzrusza trudna sytuacja podatników.
– Wręcz przeciwnie, jeśli widzą, że firma chyli się już ku upadłości, starają się jak najwięcej z niej wycisnąć – mówi Ireneusz Krawczyk.

dxg07l0

Nieczułe są również sądy. Sprawdzają tylko, czy organy prawidłowo zweryfikowały stan faktyczny. I zawsze podkreślają, że decyzja fiskusa jest uznaniowa. Może więc umorzyć, ale nie musi.
Urzędy są bardziej wyrozumiałe przy rozpatrywaniu wniosków o rozłożenie na raty bądź odroczenie terminu płatności zaległego podatku. Te mają większe szanse na pozytywne rozstrzygnięcie. Tyle że nic za darmo. Za przesunięcie terminu zapłaty daniny podatnik musi uiścić opłatę prolongacyjną w wysokości połowy stawki odsetek za zwłokę. Lepsze to jednak niż natychmiastowa egzekucja.

Urząd zaczeka na podatek, ale z niego nie zrezygnuje

Trudno przekonać fiskusa, aby umorzył zaległość. Podatnicy mają większe szanse na rozłożenie na raty bądź odroczenie terminu płatności daniny.
Osoba fizyczna bądź firma, która jest w trudnej sytuacji finansowej, może wystąpić o umorzenie swoich zobowiązań. Urzędy niechętnie jednak rezygnują z należności. Większe szanse są na to, że zaczekają na pieniądze.

O ulgach w spłacie podatków mówią przepisy ordynacji podatkowej. Zgodnie z art. 67a fiskus może :
— odroczyć termin płatności podatku lub rozłożyć zapłatę podatku na raty,
— odroczyć lub rozłożyć na raty zapłatę zaległości podatkowej wraz z odsetkami za zwłokę,
— umorzyć w całości lub w części zaległości podatkowe, odsetki za zwłokę lub opłatę prolongacyjną.

Ważny interes

Taką ulgę można przyznać w przypadkach uzasadnionych ważnym interesem podatnika lub interesem publicznym.
Zasada ta dotyczy wszystkich podatników. Artykuł 67b ordynacji podatkowej konkretyzuje natomiast zasady przyznawania ulg przedsiębiorcom. Dzielimy je na trzy grupy:
— te, które nie są traktowane jako forma pomocy publicznej,
— przydzielane w ramach pomocy de minimis – w zakresie i na zasadach określonych w bezpośrednio obowiązujących aktach prawa wspólnotowego dotyczących pomocy w ramach de minimis,
— ulgi, które są pomocą publiczną – dotyczą wsparcia na określone cele wymienione w art. 67b § 1 pkt 3 ordynacji podatkowej.

dxg07l0

Fiskus nie musi

Decyzja o uldze jest uznaniowa, urząd przede wszystkim sprawdzi, czy są powody do jej przyznania. Dlatego bardzo ważne jest przedstawienie we wniosku mocnych argumentów. Trzeba więc wykazać, że zastosowanie ulgi uzasadnione jest ważnym interesem podatnika lub interesem publicznym. Ważny interes podatnika to przykładowo trudna sytuacja materialna zagrażająca jego egzystencji. Interes publiczny natomiast wystąpi np. wtedy, gdy odmowna decyzja urzędu doprowadzi do likwidacji firmy i zwolnienia pracowników.

Każdy przypadek jest jednak inny i trudno przewidzieć, czy urząd zaakceptuje naszą propozycję.
– Decyzję fiskusa można zaskarżyć do sądu – mówi Andrzej Zubik, doradca podatkowy, menedżer w zespole ds. postępowań podatkowych w PwC. – Jedyne, na co możemy jednak liczyć, to uchylenie jej ze względu na błędy w postępowaniu. Jeśli organy dokładnie zbadały stan faktyczny, sąd nie zakwestionuje rozstrzygnięcia, sprawdza je bowiem jedynie pod względem formalnym.
Do wniosku o ulgę warto dołączyć dowody potwierdzające, że nie damy rady zapłacić podatku w terminie.

Mogą to być np. dokumenty o złym stanie zdrowia (zaświadczenie od lekarza) bądź potwierdzające zdarzenia, które pogorszyły naszą sytuację finansową (protokół policyjny opisujący włamanie do mieszkania), zaświadczenie o dochodach, informacje o ponoszonych wydatkach (harmonogram spłat kredytu).

dxg07l0

Opinia

Ireneusz Krawczyk, radca prawny, partner w kancelarii Ożóg i Wspólnicy
Urzędy z reguły zgadzają się na rozłożenie na raty bądź odroczenie terminu płatności zaległego podatku. Wnioskodawca musi wprawdzie wtedy uiścić opłatę prolongacyjną, ale wynosi ona tylko połowę stawki odsetek za zwłokę. Unika natomiast egzekucji, może także otrzymać zaświadczenie o niezaleganiu z podatkami, co pozwoli mu ubiegać się o kredyt i startować w przetargach. Urzędy co prawda nie zawsze zgadzają się na harmonogram spłaty zaproponowany przez podatnika, lecz po uiszczeniu części należności można z nimi dalej negocjować. Małe szanse zaś daję osobom występującym o umorzenie zaległości. Nawet jeśli są w trudnej sytuacji finansowej, urząd będzie starał się zdążyć przed innymi wierzycielami.

Przemysław Wojtasik

dxg07l0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dxg07l0