Niewykluczona pomoc publiczna dla unijnych banków - Rostowski

12.07. Bruksela (PAP) - Ministrowie finansów krajów UE uzgodnili, że jeśli jakiś bank nie zda tzw. stress testu, będzie musiał być dokapitalizowany ze środków własnych, a w razie...

12.07. Bruksela (PAP) - Ministrowie finansów krajów UE uzgodnili, że jeśli jakiś bank nie zda tzw. stress testu, będzie musiał być dokapitalizowany ze środków własnych, a w razie potrzeby z publicznych - poinformował minister finansów Jacek Rostowski. Wyniki testów poznamy w piątek.

Raport NBP wskazuje, że także w Polsce są zagrożone banki, które w razie niskiego wzrostu PKB będą potrzebować dokapitalizowania.

"Ministrowie zobowiązali się, że do czasu ogłoszenia wyników stress testów będą mieli gotowe plany działania, by zapewnić, że banki rozwieją wątpliwości odnośnie swojej wytrzymałości" - powiedział Rostowski we wtorek na konferencji prasowej polskiej prezydencji po spotkaniu ministrów finansów krajów UE (ECOFIN). Zauważył, że niektóre kraje już mają takie plany.

We wtorek w Brukseli ministrowie finansów uzgodnili m.in., że kraje UE podejmą kroki naprawcze w razie gdyby banki w ich krajach nie zdały tzw. stress testów, badających odporność banków na zawirowania na rynkach finansowych. Chodzi m.in. o to, by posiadały odpowiedniej wielkości kapitał. Ich wskaźnik płynności powinien wynosić co najmniej 5 proc.

Wyniki stress testów europejskich banków mają być ogłoszone przez europejski urząd nadzoru nad bankami (European Banking Authority) w piątek wieczorem. Już teraz agencje ratingowe spekulują, że kilkanaście banków w UE "obleje" testy.

"Jeżeli jakikolwiek bank miałby nie zdać stress-testu, muszą być podjęte działania albo ze strony banku, albo działania publiczne (jeśli środki prywatne są niewystarczające - PAP), żeby bank spełnił wymagane 5 proc. wskaźnika płynności w ciągu 3 miesięcy" - dodał minister.

"A więc same banki będą zwiększały swój kapitał. Gdyby jednak była taka sytuacja, że jakiś bank miałby z tym problemy, to wszystkie państwa są zobowiązane do tego, żeby podejmować działania, które zapewnią, że w ciągu 3 miesięcy te banki, które nie zdały tego egzaminu, będą spełniały wymogi" - wyjaśnił Rostowski w rozmowie z polskimi dziennikarzami w Brukseli.

"Skutkiem stress-testów będzie wzmocnienie systemów bankowych. Już widzieliśmy ten skutek w ciągu ostatnich kilku miesięcy, kiedy banki prywatne głównie w Europie Zachodniej zwiększyły swoją siłę kapitałową przez dodatkowe emisje akcji na łączną kwotę ok. 60 mld euro" - poinformował. Jego zdaniem, testy znacząco zwiększą przejrzystość systemu bankowego.

Odnosząc się do pytań dziennikarzy zaznaczył, że nie będzie zagrożenia dla polskich spółek-córek instytucji finansowych.

Powołując się na wtorkowy raport NBP o stabilności polskiego sektora finansowego dodał, że polskie spółki-córki międzynarodowych banków są "solidnie kapitalizowane".

"W raporcie jasno widać, że polskie spółki-córki grup banków międzynarodowych są na tyle silne, że nawet, jeżeli ich matki byłyby mniej solidne, to w żaden sposób nie wpływa to na siłę kapitałową spółek-córek, które z punktu widzenia prawnego są oddzielnymi instytucjami finansowymi z własnym kapitałem" - powiedział Rostowski.

NBP podał w raporcie, że w scenariuszu bazowym 3 banki wymagałyby zwiększenia kapitałów łącznie o ok. 360 mln zł, a w szokowym aż 14 banków wymagałoby dokapitalizowania łącznie o 2 mld zł. Raport wskazuje też, że te trzy banki już teraz mają ujemne wyniki finansowe, a ich udział w aktywach 48 analizowanych banków komercyjnych wynosi 0,6 proc. Rostowski uważa jednak, że to "bardzo dobre wyniki", bo wskazywane nakłady są niewielkie, ponadto scenariusze są mało prawdopodobne.

"W pierwszym przypadku zakładają spowolnienie wzrostu gospodarczego do 2,5 - 3 proc. PKB, ale kwota dokapitalizowania jest naprawdę skromna (360 mln zł - PAP). W ostrzejszej wersji tego testu, która zakładałaby aż recesję w Polsce, potrzebna rekapitalizacja nie przekraczałaby 2 mld zł. To naprawdę nie są znaczące kwoty" - zapewnił szef polskiego resortu finansów.(PAP)

jzi/ kot/ mki/ gma/ osz/

Wybrane dla Ciebie
Żołnierze dostaną podwyżki. Tyle płaci Wojsko Polskie
Żołnierze dostaną podwyżki. Tyle płaci Wojsko Polskie
To będą pierwsze takie ferie. Rząd poszedł na rękę Polakom
To będą pierwsze takie ferie. Rząd poszedł na rękę Polakom
Czyje dożynki były droższe? Ministerstwo podało kwoty
Czyje dożynki były droższe? Ministerstwo podało kwoty
Sam wybierz i zetnij choinkę. Oto ceny drzewek przed Bożym Narodzeniem
Sam wybierz i zetnij choinkę. Oto ceny drzewek przed Bożym Narodzeniem
Podwyżki w ALDI. Oto nowe zarobki kasjerów
Podwyżki w ALDI. Oto nowe zarobki kasjerów
Tańczył tam cały region. Czy gleba pod kultową dyskoteką jest skażona?
Tańczył tam cały region. Czy gleba pod kultową dyskoteką jest skażona?
Byłą siedzibę Amber Gold czeka rozbiórka. Oto co powstanie w zamian
Byłą siedzibę Amber Gold czeka rozbiórka. Oto co powstanie w zamian
"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
Gigantyczna kara dla Biedronki. Ostra odpowiedź dyskontu
Gigantyczna kara dla Biedronki. Ostra odpowiedź dyskontu
Ważne zmiany dla cudzoziemców w Polsce. "Podwyżki są bulwersujące"
Ważne zmiany dla cudzoziemców w Polsce. "Podwyżki są bulwersujące"
Podwyżki i dłuższe urlopy. Oto co czeka pracowników po 1 stycznia
Podwyżki i dłuższe urlopy. Oto co czeka pracowników po 1 stycznia
Duża zmiana w Kodeksie pracy. Wkurza pracodawców, cieszy pracowników
Duża zmiana w Kodeksie pracy. Wkurza pracodawców, cieszy pracowników
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟