Nowa Gala może podpisać ostateczną umowę kupna mołdawskiego zakładu w II kw. 2010

17.12. Warszawa (PAP) - Ceramika Nowa Gala liczy, że podpisze umowę z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju dotyczącą inwestycji w mołdawski zakład produkujący płytki ścienne w I...

17.12. Warszawa (PAP) - Ceramika Nowa Gala liczy, że podpisze umowę z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju dotyczącą inwestycji w mołdawski zakład produkujący płytki ścienne w I kwartale przyszłego roku, a wkrótce potem, najprawdopodobniej w drugim kwartale, zostanie zawarta ostateczna umowa z obecnymi właścicielami firmy spod Kiszyniowa.

"W styczniu wejdziemy z badaniem do spółki. Potrwa ono nie dłużej niż dwa miesiące. Liczymy, że w I kwartale podpiszemy umowę z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju, a zaraz potem, zapewne w II kwartale, z partnerami z Mołdawii" - powiedział na konferencji prasowej Paweł Górnicki, wiceprezes Nowej Gali.

W wyniku transakcji moce produkcyjne grupy Ceramika Nowa Gala wzrosną o 39 proc. Obecnie wynoszą one 9,5 mln mkw. Zakład w Mołdawii będzie produkował 3,7 mln mkw. ściennych płytek z segmentu ekonomicznego.

"Liczymy, że ta transakcja pozwoli nam rozwinąć eksport. Potrzebowaliśmy taniej ekonomicznej płytki ściennej, żeby zaistnieć w regionie południowo-wschodniej Europy. Zakład będzie produkował płytkę o wzornictwie atrakcyjnym dla lokalnych klientów" - powiedział Górnicki.

Spółka liczy, że dzięki produkcji w Mołdawii rozwinie sprzedaż do tego kraju, a także na Ukrainę i do Rumunii. Być może płytki ścienne trafią też do Polski, jako uzupełnienie oferty Ceramiki Gres.

"Oprócz tego w zasięgu ręki będzie też sprzedaż do krajów bałkańskich, do państw byłej Jugosławii, do Bułgarii" - ocenił Górnicki.

Wśród zalet inwestycji, poza atrakcyjną z punktu widzenia rozwoju eksportu lokalizacją, przedstawiciele giełdowej spółki wymieniają umowy o wolnym handlu z krajami UE oraz byłego WNP, w tym z Ukrainą i Rosją.

Zakład jest zlokalizowany w specjalnej strefie ekonomicznej, niedaleko stolicy - Kiszyniowa - co gwarantuje dostęp do wykwalifikowanej kadry. Nie obowiązuje tu podatek dochodowy od osób prawnych. Produkcja w tym kraju jest niskokosztowa. Górnicki ocenia, że Nowa Gala może liczyć na wysoki zwrot z inwestycji.

Docelowe moce produkcyjne fabryki wyniosą 3,7 mln mkw. płytek rocznie. Inwestycja jest dwuetapowa. Rozruch pierwszej linii spodziewany jest w ciągu 6 miesięcy od podpisania umowy. Drugi etap zostanie zrealizowany prawdopodobnie w ciągu 12 miesięcy od zakończenia pierwszego etapu.

"W pierwszym etapie uruchomimy połowę docelowych mocy produkcyjnych. Dzieląc inwestycję na etapy dajemy sobie czas na zagospodarowanie produkcji" - powiedział wiceprezes.

Ceramika Nowa Gala kupi zakład w trakcie budowy od czterech osób fizycznych, które prowadzą na terenie Mołdawii sieć salonów oferujących droższe płytki ceramiczne.

"Współpracujemy z tymi osobami od ośmiu lat, sprzedając poprzez ich sieć swoje płytki, a pół roku temu rozpoczęliśmy rozmowy o przejęciu zakładu, na dokończenie którego inwestorom zabrakło pieniędzy" - powiedział Gornicki.

Mimo że w sieci handlowej należącej do partnerów Nowej Gali dystrybuowane są droższe płytki, trafią do niej również produkty ekonomiczne z podkiszyniowskiego zakładu.

Ceramika Nowa Gala liczy, że po dojściu fabryki do maksymalnych mocy, firmie uda się zdobyć 15-proc. udział w rynku płytek w Mołdawii oraz 3-proc. udziały w rynku ukraińskim i rumuńskim.

Wydatki Ceramiki Nowej Gali na akwizycję wyniosą ok. 3,3 mln euro. Wiceprezes nie ujawnił, jaką kwotę na ten cel zamierza wydać EBOiR, ani jaki dokładnie udział będzie miała Nowa Gala w spółce celowej, która przejmie zakład. Wiadomo tylko, że będzie to udział większościowy.

Spółka celowa, która zostanie uruchomiona na potrzeby transakcji, obejmie 100 proc. udziałów w firmie produkcyjnej. Docelowo Ceramika Nowa Gala i EBOiR będą posiadać ok. 75 proc. udziałów w spółce celowej. Pozostałe udziały obejmą dotychczasowi udziałowcy spółki produkcyjnej.

Ceramika Nowa Gala nie planuje emisji akcji w celu sfinalizowania tej akwizycji.

Wiceprezes zapewnił, że na tym nie koniec akwizycji, choć teraz spółka będzie potrzebowała trochę czasu, żeby dopiąć transakcję.

"Pomysły na nowe inwestycje są, ale o tym we właściwym czasie" - podsumował Górnicki. (PAP)

morb/ jtt/

Wybrane dla Ciebie
Producenci ziemniaków są załamani. Wszystko przez brak odszkodowań
Producenci ziemniaków są załamani. Wszystko przez brak odszkodowań
Wyjątkowe grzyby na aukcji. Sprzedano je za pół miliona złotych
Wyjątkowe grzyby na aukcji. Sprzedano je za pół miliona złotych
Wraca Burger Drwala. McDonald's potwierdził datę. Debiut w Poznaniu
Wraca Burger Drwala. McDonald's potwierdził datę. Debiut w Poznaniu
PKP goni czeskiego rywala. Ruszyła promocja, bilety od 19 zł
PKP goni czeskiego rywala. Ruszyła promocja, bilety od 19 zł
Gigant fast food ma problem. Zamknie kilkaset lokali w USA
Gigant fast food ma problem. Zamknie kilkaset lokali w USA
Pokazał rachunek za prąd. "Granica prawie przekroczona"
Pokazał rachunek za prąd. "Granica prawie przekroczona"
Potrącił nastolatkę i uciekł. Sąd chce od księdza 60 tys. zł
Potrącił nastolatkę i uciekł. Sąd chce od księdza 60 tys. zł
Kultowa sieć kawiarni zamyka lokale. Przegrywa walkę z Żabką?
Kultowa sieć kawiarni zamyka lokale. Przegrywa walkę z Żabką?
Ukraiński gigant przejmie sklepy Carrefoura w Polsce? Bada rynek
Ukraiński gigant przejmie sklepy Carrefoura w Polsce? Bada rynek
Palenie liśćmi na działce. Oto co mówi prawo
Palenie liśćmi na działce. Oto co mówi prawo
Sprawdzili 900 schronów. Żaden nie spełnia wymogów
Sprawdzili 900 schronów. Żaden nie spełnia wymogów
Spędziła kilka godzin na SOR-ze w USA. Oto rachunek
Spędziła kilka godzin na SOR-ze w USA. Oto rachunek