Nowe połączenie Kolei Śląskich do Bohumina. Zamiast pociągiem pojedziemy autobusem

Koleje Śląskie poinformowały w komunikacie, że są gotowe do uruchomienia zapowiedzianych wcześniej pociągów z Katowic do Bohumina wraz z wejściem w życie nowego rozkładu 13 grudnia. Jednak wobec niewykonania w terminie prac remontowo-modernizacyjnych przez wykonawcę - hiszpańską firmę Rubau - zarządca infrastruktury, czyli spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, na trzy dni przed planowanym wznowieniem ruchu nie wyraził na to zgody.

Jacek Karniewski z zespołu prasowego PKP PLK poinformował w piątek, że mimo wcześniejszych zapowiedzi uruchomienia ruchu na linii 158 wraz z nowym rozkładem jazdy, uniemożliwiły to problemy z nowymi urządzeniami sterującymi zainstalowanymi na przejazdach kolejowo-drogowych.

Karniewski podkreślił, że PLK objęły inwestycję ,,szczególnym monitoringiem, zwłaszcza na ostatnim etapie prac, gdyż montaż urządzeń sterujących na przejazdach (...), nie przebiegał właściwie". - Wykonawca deklarował ukończenie robót w sposób umożliwiający bezpieczną eksploatację linii, jednak nie dotrzymał składanych obietnic (...). Firma nie sprostała zadaniu, pomimo wsparcia PLK istotnie wykraczającego poza zwykłe relacje kontraktowe - zaznaczył przedstawiciel spółki.

PLK argumentują, że nie mogły zgodzić się na uruchomienie pociągów przy nie w pełni działającej sygnalizacji, szczególnie na linii, gdzie od kilkunastu miesięcy nie kursowały pociągi.

- Bezpieczeństwo jest sprawą absolutnie priorytetową. PLK dały czas wykonawcy na nadgonienie harmonogramu, zapewniając dodatkowe wsparcie organizacyjne. (...) Prace na linii będą kontynuowane do momentu osiągnięcia warunków umożliwiających w pełni bezpieczną eksploatację. PLK zakładają, że ruch na odcinku Rybnik-Chałupki zostanie wznowiony 18 stycznia. Wobec nierzetelnego wykonawcy wyciągnięte zostaną wszystkie przewidziane umową konsekwencje finansowe - przekazał Karniewski.

Zgodnie z podpisanym w połowie października porozumieniem Kolei Śląskich z Kolejami Czeskimi (České Dráhy - ČD), część dotychczasowych kursów samorządowego przewoźnika do Wodzisławia Śląskiego została wraz z wprowadzanym 13 grudnia nowym rozkładem jazdy wydłużona do Chałupek lub czeskiego Bohumina.

Koleje Śląskie m.in. zaplanowały obiegi swoich pojazdów i zamówiły trasy dla pociągów, uzgodniły z zarządcą infrastruktury rozkład jazdy i porozumiał się z Kolejami Czeskimi w kwestii warunków oferty handlowej.

Obowiązujący od 13 grudnia rozkład jazdy na odcinku Rybnik-Chałupki przewiduje sześć par kursów w dni robocze i cztery pary w dni wolne. Na odcinku Chałupki-Bohumin przewidziano codziennie cztery pary kursów - dwie z i do Katowic oraz dwie z i do Raciborza.

Mimo trudności związanych z infrastrukturą kolejową po polskiej stronie, Koleje Śląskie wykonają przewozy do Bohumina zgodnie z nowym rozkładem jazdy. Część połączeń od strony Rybnika i Wodzisławia będzie realizowana zastępczą komunikacją autobusową, natomiast pociągi relacji Racibórz-Bohumin pojadą normalnie.

Koleje Śląskie akcentują, że tak w woj. śląskim, jak i czeskim kraju morawsko-śląskim będzie obowiązywała uzgodniona z ČD taryfa handlowa. Przewoźnik zamierza na bieżąco informować o możliwości uruchomienia przewozów pociągami. Zapowiada, że w związku z sytuacją wobec PLK ,,zostaną wyciągnięte konsekwencje".

Wykonawcą wartej 178,6 mln zł (brutto) rewitalizacji połączenia Rybnik-Chałupki (z 113 mln zł dofinansowania z UE) jest konsorcjum z liderem - polskim oddziałem hiszpańskiej firmy Rubau oraz firmami Construcciones Rubau i Rover Alcisa.

Prace objęły m.in. kompleksową wymianę torowisk na całej trasie (łącznie 30 km linii kolejowych nr 140 i 158), wymianę 43 rozjazdów, przebudowę 13 peronów i przystosowanie ich dla potrzeb niepełnosprawnych na trzech stacjach i sześciu przystankach; modernizację 24 przejazdów, remont obiektów inżynieryjnych, częściową przebudowę sieci trakcyjnej, a także modernizację urządzeń sterowania ruchem i budynków związanych z prowadzeniem ruchu pociągów.

Podczas prac rewitalizacyjnych ruch na dwutorowym odcinku między Rybnikiem a Wodzisławiem odbywał się jednym torem; prace na jednotorowym fragmencie między Wodzisławiem i Chałupkami wiązały się z jego zamknięciem dla ruchu.