Koniec "nieżyciowych" zasad. Zmiany w wojsku już obowiązują

Polscy żołnierze mogą teraz nosić zarost do 3 cm i odsłaniać tatuaże na ramionach, zgodnie z nowymi zasadami. Wprowadzono też zakaz piercingu i skaryfikacji. Regulamin zmienił minister obrony narodowej.

Polscy żołnierze mogą już nosić zarost do długości trzech centymetrów
Polscy żołnierze mogą już nosić zarost do długości trzech centymetrów
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2024 DeFodi Images News
oprac. KRWL

01.09.2024 | aktual.: 01.09.2024 10:28

Polscy wojskowi mają teraz możliwość noszenia zarostu o długości do trzech centymetrów oraz eksponowania tatuaży na ramionach i przedramionach. Wprowadzone w niedzielę zmiany w Regulaminie ogólnym żołnierza Wojska Polskiego dają taką możliwość.

Zgodnie z nowymi przepisami, krótki zarost musi być zadbany i schludny, zapewniający estetyczny wygląd żołnierza, a także nie może przeszkadzać w wykonywaniu obowiązków służbowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W myśl nowych regulacji, występujący indywidualnie żołnierz nie musi już także ukrywać tatuaży na ramionach i przedramionach, o ile nie przedstawiają one treści uznawanych za nieakceptowalne.

Jednocześnie wprowadzone zmiany zabraniają noszenia piercingu i tuneli w uszach oraz skaryfikacji, czyli zdobień polegających na nacinaniu, zdrapywaniu, wypalaniu czy innych uszkodzeniach skóry.

Zasady były "sztywne i nieżyciowe"

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz w połowie sierpnia, tuż przed Świętem Wojska Polskiego, wyjaśniał, że „sztywne i nieżyciowe” zasady dotyczące zarostu i tatuaży były problemem, na który zwracali uwagę żołnierze w kontaktach z pełnomocnikiem MON ds. warunków służby wojskowej, Pawłem Mateńczukiem ps. "Naval", byłym żołnierzem GROM. - Mogą się niektórzy uśmiechnąć, ale dla wielu stanowiło to problem - mówił Kosiniak-Kamysz.

Podkreślił również, że obowiązująca wcześniej zasada, wymagająca od żołnierza posiadania decyzji dermatologa na noszenie zarostu do 5 mm, była „kompletnie bez sensu”. Jak dodał, większość armii na świecie pozwala swoim żołnierzom na noszenie zarostu. Wyjaśnił, że wcześniej żołnierze mogli mieć tatuaże, ale nie na odkrytych częściach ciała, co mogło być kłopotliwe w upalne dni, gdy nie mogli pracować w krótkich rękawach.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (109)