Nowy unijny zakaz. Oto co w planach ma Bruksela
Unia Europejska planuje zakaz stosowania PFAS w produktach konsumenckich. Substancje te, używane w wielu branżach, nie rozkładają się w środowisku, co budzi obawy o ich wpływ na zdrowie i ekosystemy. Zakaz ma przynieść korzyści zarówno dla ludzi, jak i przemysłu.
Unia Europejska przygotowuje się do wprowadzenia zakazu stosowania PFAS w produktach konsumenckich. Jak podaje portal dlahandlu.pl, substancje te są powszechnie używane w wielu produktach, od kosmetyków po samoloty, ze względu na ich odporność na ekstremalne warunki. Jednak ich trwałość w środowisku budzi poważne obawy.
PFAS znajduje się m.in. w opakowaniach do przechowywania żywności, w farbach, klejach, izolacjach przewodów elektrycznych, detergentach, nieprzywierających powłokach, w materiałach ognioodpornych, tkaninach wodoodpornych oraz w kosmetykach.
Wpływ na przemysł i środowisko
PFAS, czyli substancje perfluoroalkilowe i polifluoroalkilowe, są trudne do rozkładu, co prowadzi do ich kumulacji w ekosystemach i organizmach ludzkich. W 2023 r. ujawniono, że mogą one powodować problemy zdrowotne, takie jak uszkodzenie wątroby czy nowotwory. Dania, Niemcy, Niderlandy, Norwegia i Szwecja już wcześniej poparły zakaz ich stosowania — czytamy.
Wyjątki i przyszłe regulacje
Komisarz UE, Jessika Roswall, zaznaczyła, że zakaz nie wejdzie w życie przed przyszłym rokiem, gdyż konieczne jest określenie wyjątków. Wśród nich mogą znaleźć się inhalatory na astmę i półprzewodniki. Przemysł motoryzacyjny i sektory energii odnawialnej domagają się dalszych wyjątków, co jest przedmiotem dyskusji w Europejskiej Agencji Chemikaliów - pisze dlahandlu.pl.