Trwa ładowanie...
praca
15-12-2007 08:21

O absolwentów studiów technicznych firmy się biją

Na każdego absolwenta uczelni technicznej czeka w Polsce co najmniej pięć ofert pracy. W Europie Zachodniej każdego dyplomowanego fachowca z otwartymi rękami powita aż 15 pracodawców. Dlatego też z Polski stale odpływają specjaliści.

O absolwentów studiów technicznych firmy się bijąŹródło: POLSKA Dziennik Zachodni, fot: Mikołaj Suchan
dt9q631
dt9q631

Na każdego absolwenta uczelni technicznej czeka w Polsce co najmniej pięć ofert pracy. W Europie Zachodniej każdego dyplomowanego fachowca z otwartymi rękami powita aż 15 pracodawców. Dlatego też z Polski stale odpływają specjaliści - kuszeni większymi zarobkami i wyższą kulturą pracy. Zdobywają ich dla własnej firmy ci pracodawcy, którzy już wiedzą, jak pozyskać inżyniera.

_ Tylko do realizacji strategicznych celów związanych z Euro 2012 potrzebnych będzie dodatkowo około 500 tysięcy fachowców. W Polsce musi powstać m.in. pięć wielkich stadionów, 1300 kilometrów autostrad oraz 800 tys. miejsc hotelowych _- wylicza Karolina Kosmala z Omega International Resourcing.

Tymczasem w ubiegłym roku nabór na budownictwo w Politechnice Śląskiej w Gliwicach był żałośnie mały i trzeba było przedłużyć okres rekrutacji, by w ogóle uruchomić ten kierunek.
Dziś na pierwszym roku studiów uczy się tylko 60 przyszłych inżynierów budownictwa, o połowię mniej niż liczył pierwszy rocznik w poprzednim roku akademickim. Najwięcej ma ich transport - aż 200, informatyka - 190, architektura, automatyka i robotyka - bo po 150 na każdym kierunku. Podobnie jest na innych uczelniach technicznych w kraju.

Wielu absolwentów nie trafia jednak na polski rynek pracy. Część z nich zakłada własne firmy - i często staje się przedsiębiorcą, a przestaje być inżynierem budownictwa. Inni wyjeżdżają za granicę.

dt9q631

Brak inżynierów różnych kierunków to bolączka wielu krajów świata. Niedawno Niemcy szukały 20 tys. informatyków. Rząd gwarantował roczne dochody rzędu 100 tys. euro. Z Polski wyjechali nieliczni - bo nie znali niemieckiego.

Bariera językowa nie istniała jednak w przypadku pracy na Wyspach. Widzą to prowadzący biura karier w politechnikach, obserwujący losy absolwentów.
_ Z trudnościami w obsadzaniu stanowisk borykają się zarówno inwestorzy zagraniczni, jak i średnie czy małe przedsiębiorstwa polskie. Dlatego przedsiębiorcom coraz mocniej zależy na pozyskaniu specjalistów na stałe _ - mówi Marek Jurkiewicz, dyrektor handlowy firmy Start People.

W USA pracodawcy fundują stypendia warte miesięcznie kilka tysięcy dolarów - byle związać studenta z przyszłym pracodawcą. Dla porównania w Gliwicach najwyższe stypendium naukowe to niecałe 450 zł, a socjalne to niespełna 600 zł. Absolwent odbija sobie lata biedy w czasie studiów - wyjeżdżając do pracy na Zachód. Tam ma należny swej wartości szacunek.

_ Polacy pracujący za granicą przyzwyczaili się do partnerskiego traktowania przez pracodawców, którzy już nauczyli się, jak ważny jest wykwalifikowany i zmotywowany pracownik, który w nowoczesnej gospodarce stanowi największą wartość w przedsiębiorstwie _- wyjaśnia Michael Dembinski z Brytyjsko Polskiej Izby Handlowej (BPCC). _ Polski pracodawca musi zrozumieć, że aby inwestować w firmę, musi inwestować w nich. To wymaga zmiany mentalności polskich pracodawców, a następnie zmiany kultury zarządzania w firmach. _

dt9q631

Ostatnio emigracja przestała się dobrej klasy fachowcom opłacać - i to zaczynają wyzyskiwać polscy pracodawcy. Wiedzą, że złotówka wciąż umacnia się w stosunku do funta czy euro, nie wspominając o dolarze. Dlatego też coraz częściej emigrujących zachęcają do powrotu nie tylko lepszą płacą, ale i pakietem szkoleń, dobrą atmosferą w zespole, możliwością rozwoju zawodowego. Podczas ostatniej, listopadowej Giełdy Pracodawcy na Politechnice Śląskiej, gwarantowało to 50 firm.

_ Pracodawcy biją się o absolwentów studiów technicznych. Ci zaś badają warunki pracy i płacy, idą tam, gdzie są najlepsze _- mówi Paweł Doś, rzecznik prasowy Politechniki Śląskiej.

Piotr Świrkowski, menedżer polskiego oddziału firmy Omega Resource Group także twierdzi, że coraz częściej inżynier - mając do wyboru pracę za granicą i w Polsce - pozostaje w kraju. Jest to efekt zbliżania się polskiej firmy do standardów europejskich.

dt9q631

Mimo wszystko inżynierów może być na potrzeby rynku pracy za mało. Paweł Doś, rzecznik Politechniki Śląskiej w Gliwicach widzi jedną szansę na większą liczbę chętnych do studiowania na kierunkach technicznych: obowiązkową maturę z matematyki. Kto jej się nauczy na maturę - być może przestanie się bać egzaminu na studia techniczne.

A wtedy może popyt pracodawców na inżynierów może zostanie w końcu choć częściowo zaspokojony.

100 tys. euro gwarantuje informatykom rząd Niemiec 450 zł wynosi stypendium naukowe na politechnice.

dt9q631

POLSKA Dziennik Zachodni
Beata Sypuła

dt9q631
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dt9q631