Trwa ładowanie...

O co powinna walczyć Polska w przyszłym unijnym budżecie?

Dyskusja na temat nowej perspektywy budżetowej 2014 - 2020 toczy się już od kilku lat. W jej ramach trwa także debata nad przyszłą polityką regionalną.

O co powinna walczyć Polska w przyszłym unijnym budżecie?Źródło: Jupiterimages
dhhfqzr
dhhfqzr

Dyskusja na temat nowej perspektywy budżetowej 2014 - 2020 toczy się już od kilku lat. W jej ramach trwa także debata nad przyszłą polityką regionalną.

Zaczęliśmy ją już w 2007 roku i dziś jesteśmy dobrze przygotowani do finału. W połowie 2011 roku Komisja Europejska powinna przedstawić propozycje następnej perspektywy finansowej na kolejne siedem lat.

Polityka regionalna potrzebuje i ciągłości, i zmiany. W interesie Polski leży polityka regionalna, która obejmuje wszystkie europejskie regiony, także te bogatsze, choć zawsze koncentrowała się na tych najuboższych. Tylko wtedy zyska ona długoterminową perspektywę, większe będą wówczas nasze szanse, aby korzystać z niej przez długie lata. Ważne jest, aby w przyszłej edycji polityki regionalnej aktywną rolę w jej wdrażaniu odgrywały regiony i miasta. Dziś znaczna część tej polityki jest scentralizowana na poziomie rządów krajowych państw członkowskich. Tymczasem na większość wyzwań, które stoją przed Europą, można skutecznie odpowiadać przede wszystkim na poziomie lokalnym i regionalnym. Efektywność energetyczna, inwestycje w energię odnawialną, ryzyka związane ze zmianami klimatycznymi, zmiany demograficzne, a przede wszystkim innowacyjność, współpraca między małymi przedsiębiorstwami a środowiskami badawczymi i uniwersyteckimi – wymagają bezpośredniego zaangażowania lokalnych władz i ich partnerów, czyli
biznesu, środowisk naukowych i społeczeństwa obywatelskiego. Dziś już prawie 70 procent inwestycji publicznych w Unii jest realizowanych przez władz regionalne i lokalne. Dlatego ważne jest, aby utrzymać w polityce regionalnej programy operacyjne realizowane na poziomie regionów. Polska ma tutaj dobre doświadczenia.

W naszym kraju programy, za które odpowiadają bezpośrednio marszałkowie poszczególnych województw, są realizowane najsprawniej. Okazało się nawet, że w regionach najbiedniejszych, gdzie wydawałoby się, że sprawność administracyjna jest najsłabsza, wykorzystywanie środków przebiegało dobrze. Musimy też pamiętać o priorytetach. Dla Polski ważne będzie, żeby utrzymać możliwość finansowania infrastruktury ze środków europejskich. Jeszcze przez wiele lat Polska będzie wymagała ogromnych inwestycji w infrastrukturę transportową, gdyż nasz budżet mimo wysokiej dynamiki rozwoju jeszcze przez wiele lat będzie za mały, aby udźwignąć taki ciężar. Jednak jednocześnie również w interesie Polski jest inwestowanie w innowacyjność i efektywność energetyczną, gdyż w ten sposób zwiększamy konkurencyjność i siłę Europy na globalnych rynkach.

dhhfqzr

Ważnym elementem polityki regionalnej jest jej upraszczanie. Musimy kontynuować zmniejszanie obciążeń administracyjnych, szukanie równowagi między konieczną biurokracją - bo są to pieniądze podatnika - a efektywnością tej polityki. Pilnując budżetu europejskiego – bo to przecież pieniądz publiczny – musimy pamiętać, aby polityka regionalna była na tyle łatwa i prosta, aby można ją było szybko wykorzystać dla szybszego wzrostu gospodarczego i nowych miejsc pracy.

Czy spodziewam się konfliktu interesów przy ustalaniu priorytetów polityki regionalnej? Jednym słowem, czy więcej środków przeznaczać na innowacje, jak chcą stare kraje UE, czy też strumień środków europejskich należy przeznaczyć w większym stopniu na poprawę infrastruktury w nowych państwach członkowskich? Komisja ds. Rozwoju Regionalnego w Parlamencie Europejskim, której przewodniczę, będzie bardzo aktywna w dyskusji na ten temat i przedstawi swoją wizję polityki. Sądzę, że zarówno parlament, jak i poszczególne państwa członkowskie rozumieją potrzebę dobrze rozwiniętej infrastruktury transportowej. Jest ona podstawą konkurencyjności gospodarczej, umożliwi rozwój wszystkich regionów. W Europie szczególne potrzeby w tym zakresie występują w nowych państwach członkowskich. Obawiam się, aby dyskusji nie zdominował i nie powrócił przestarzały pogląd o potrzebie sektoryzacji, czyli oparcia budżetu na politykach i sektorowych instrumentach finansowych.

Na poziomie regionu takie zintegrowane podejście może być realizowane najskuteczniej. Wyzwaniom nie zdołamy sprostać poprzez podejście sektorowe. Zrównoważony rozwój wymaga inwestycji zmniejszających intensywność energetyczną naszego rozwoju, w którym identyfikacja wyzwań dziś stanowi trzon nowej strategii Unii ,,EU 2020’’. Także inne wyzwania – zmiany demograficzne, konkurencyjność międzynarodowa, globalizacja - wymagają spójnego potraktowania różnych sektorów w postaci zintegrowanej polityki. Polityka regionalna posiada doświadczenia i system zarządzania umożliwiający podejście zintegrowane. Po co wymyślać nowe rozwiązania, jeżeli możemy ulepszać już istniejące? Szczególnie, że czas ucieka, a konkurencja gospodarek wschodzących nie daje czasu na niepotrzebne ekspertyzy.

Tym, którzy twierdzą, że trzeba przeznaczać więcej środków na badania, odpowiadam, że jedna trzecia wszystkich inwestycji w ramach polityki regionalnej idzie na ochronę środowiska (w efektywność energetyczną, w ryzyka związane ze zmianami klimatycznymi, w przystosowanie do standardów środowiskowych), a jedna trzecia - w innowacyjność, wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorców, w budowanie powiązań między badaniami naukowymi a gospodarką. Tych, którzy mówią, ze trzeba zmniejszyć udział polityki regionalnej na rzecz inwestycji w badania, zapraszam, aby poznali cele polityki regionalnej. Polityka regionalna, jako pierwsza w Europie dostosowała się do nowych wyzwań, którym próbujemy sprostać już w obecnej perspektywie finansowej 2007-2013. Już trzy lata temu opracowaliśmy program Regiony 2020. Polska musi być aktywna w tej dyskusji o przyszłości nowego podejścia do transportu miejskiego, do budownictwa mieszkaniowego do zagospodarowania przestrzennego, innowacji. Nie możemy jednak dopuścić do powstania
budżetu sektorowego. Myślenie o gospodarce, o współpracy i przyszłych wyzwaniach rozwojowych w kategoriach odrębnych sektorów byłoby krokiem wstecz. Jest wiele dowodów na to, że rozwój doprowadził do silnych współzależności i że najskuteczniejsza polityka to taka, która opiera się na podejściu zintegrowanym.

Danuta Huebner
Przewodnicząca Komisji Rozwoju Regionalnego Parlamentu Europejskiego

dhhfqzr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dhhfqzr