Obrona wsparcia
Początek tygodnia nie wypadł na warszawskim parkiecie zbyt okazale.
24.01.2011 18:23
Początek tygodnia nie wypadł na warszawskim parkiecie zbyt okazale.
WIG oraz WIG20 zachowały się wyraźnie słabiej w trakcie sesji niż barometry w Europie i straciły na finiszu odpowiednio 0,58 oraz 0,40 procent. Po krótkotrwałym porannym optymizmie słabsze dane z Niemiec, gdzie wskaźnik aktywności przemysłu w styczniu okazał się niższy, szybko ochłodziły nastroje przede wszystkim w Warszawie. Takie zachowanie może być zrozumiałe, zważywszy na silne uzależnienie naszej gospodarki od potężnego sąsiada, który stanowi dla większości polskich przedsiębiorców najważniejszy rynek zbytu. Sprzedający mogli również znaleźć argument dla pozbywania się akcji po prezentacji rządowych propozycji w sprawie reform OFE. Inwestorom mogło się nie spodobać zwłaszcza założenie bardzo powolnego zwiększania limitu inwestycji w akcje, które osiągnie po obcięciu wielkości składek przekazywanych funduszom w 2020 roku zaledwie niecałe 50 procent ogółu aktywów funduszy. Presja podażowa sprowadziła WIG20 jeszcze przed południem w obszar silnego wsparcia w rejonie 2700 punktów, z którego to poziomu popyt
w drugiej części sesji starał się wyprowadzić odreagowanie. Działania te powiodły się w efekcie czego końcowa część dnia przyniosła znaczące odrobienie porannych strat.
W grupie istotnych dla głównych indeksów spółek najsłabiej spisywały się walory BRE Banku (-2,3%), które osłabły pod wpływem gorszej rekomendacji jednej z dużych zagranicznych instytucji finansowych. Inwestorzy pozbywali się również akcji PKO BP (-0,73%), Lotosu (-1,7%) oraz KGHM (-0,86%). W podobnej skali przeceniono PKNOrlen, PGE, PGNiG, a także walory Tauronu (-0,94%), dla których był to najniższy kurs od blisko dwóch miesięcy. Tradycyjnie lepiej na słabszych sesjach zachowały się akcje TPSA, które zyskały niemal jeden procent. Najlepiej w gronie WIG20 wypadły dzisiaj walory Polimexu (2,18%), które po ostatniej wyprzedaży i teście wsparcia odreagowały ze swoich rocznych minimów.
Tradycyjnie dynamiczne zmiany miały miejsce w gronie spółek o mniejszej kapitalizacji. Tutaj ponownie znalazły się akcje Optimusa (13,2%), które kontynuują udaną serię wzrostów, co może być reakcją na oczekiwane dobre wyniki sprzedaży nowego produktu producenta gier wchodzącego w skład grupy. Ciekawy przebieg miały notowania akcje Hawe, które po ubiegłotygodniowej informacji o odwołaniu kluczowych osób w spółce notowały do dzisiaj rana sporą przecenę. W trakcie dzisiejszej sesji doszło do gwałtownego zwrotu i odbicia kursu z półrocznych minimów. Zapowiedzi zrealizowania 100 milionów zysku netto w tym roku podprawiła nastroje akcjonariuszom Kopexu, którego kurs zyskał ponad 2 procent. Ostatnie doniesienia o wzroście cen stali w pierwszym półroczu bieżącego roku mogły dalej podbijać cenę Alchemii, której kurs osiągnął dzisiaj prawie trzyletnie maksimum. Z grona zainteresowania kupujących nie znikły akcje MNI, których kurs zyskał dzisiaj 3 procent, po tym jak prezes spółki zapowiedział wypłatę dywidendy za 2010
rok mimo planów dalszych akwizycji. Jednocześnie ogłosił zamiar ustalenia polityki dywidendowej na następne lata, co pozwoli inwestorom bardziej wymiernie korzystać ze wzrostu wartości spółki.
Spadek na relatywnie mniejszym obrocie (762 miliony złotych) oraz obrona ważnego krótkoterminowego wsparcia dla WIG20 daje nadzieję na pozytywny scenariusz i możliwe odbicie. Pytanie, czy ewentualna próba powrotu indeksu dużych spółek w obszar swojego szczytu się powiedzie pozostaje otwarte, chociażby z racji istotnych publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy, które poznamy pod koniec tygodnia. Efektem tego może być obecnie nieco bardziej zachowawcza postawa rynków wyczekujących przy zapewne spadającej zmienności na powyższe dane. Dla WIG20 oznaczałoby to pozostanie na razie w obszarze 2700-2770 punktów jednak z całkiem potencjalnie realnym atakiem na nowe tegoroczne maksima.
Paweł Kubiak
makler DM BZ WBK S.A.
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |