"Obywatel jak zakładnik - oto taktyka Platformy"

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w radiowych "Sygnałach Dnia", że Sejm jeszcze w tym roku mógłby uchwalić rozwiązania, które pozwolą na dalsze funkcjonowanie obecnych zasad przyznawania wcześniejszych emerytur. - No ale zapadła taka decyzja polityczna, żeby uderzyć w obywateli - dodał tłumacząc, że Platforma stosuje taktykę, jakiej do tej pory nie było - traktowanie obywateli jak zakładników.

"Obywatel jak zakładnik - oto taktyka Platformy"
Źródło zdjęć: © PAP

18.12.2008 10:41

Jacek Karnowski: Panie premierze, jest weto prezydenta do tzw. pomostówek. No i pytanie: co dalej? Rząd mówi: mamy plan B. I ma to polegać na nadawaniu uprawnień, przywilejów poszczególnym grupom czy nawet osobom w drodze rozporządzeń. Pańskim zdaniem w ten sposób da się obejść weto prezydenta?

Jarosław Kaczyński: Muszę przyznać, że nie bardzo wiem, o co tutaj chodzi, bo weto prezydenta uniemożliwiło wejście w życie jednej ustawy, a problem, jaki tutaj powstał dotyczy pewnej grupy. Zresztą dużo mniej licznej, niż się powszechnie sądzi. Osób, które znalazły się w niejasnej sytuacji po decyzji Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska, by nie uchwalać ustawy przedłużającej obowiązywanie obecnych przepisów jeszcze o rok. Bo taką ustawę można by uchwalić choćby na ostatnim posiedzeniu sejmu, można by nawet zrobić, to się zdarzało, posiedzenie między świętami a sylwestrem, to jest całkowicie do przeprowadzenia. No ale zapadła taka decyzja polityczna, żeby uderzyć w obywateli, przy czym publicznie wmawia się ludziom, że ich jest dużo więcej niż jest naprawdę, którzy na skutek weta mogą w jakimś momencie znaleźć się w sytuacji niełatwej. To jest taktyka, której dotąd w Polsce nie stosowano, znaczy obywatele jako zakładnicy.

Nauczyciele są taką szczególną grupą w tej sytuacji.

- To bardzo, bardzo, bardzo niebezpieczna taktyka i to, co mogę powiedzieć, to tylko, że doradzałbym premierowi i Platformie Obywatelskiej, żeby takiej taktyki nie stosowała, bo to nie jest już kwestia uczciwości politycznej, tylko po prostu kwestia odpowiedzialności. Jeżeli oni zakładają, że zawsze będą rządzić, oczywiście, wolno być im tak optymistycznie nastawieni do świata, ale ja sądzę, że nie będą rządzić zawsze i ktoś ich kiedyś może zapytać o tego rodzaju praktyki i to nie musi być tylko pytanie o charakterze dziennikarskim czy będącym elementem dyskusji, ale to może być pytanie także i zupełnie innego rodzaju.

Jakiego rodzaju, panie premierze? Karne?

- No, pytanie dotyczące odpowiedzialności... może nawet nie karnej, ale chociaż artykuł 231 być może byłby tutaj do zastosowania. To jest także kwestia odpowiedzialności cywilnej.

Trybunał Stanu na przykład?

- No nie, to nie o Trybunał Stanu tutaj chodzi. O zupełnie normalne sądy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)