Trwa ładowanie...
d3z4w17

Ocena zasadności kolejnej podwyżki stóp powinna uwzględniać

...

d3z4w17
d3z4w17

Ocena zasadności kolejnej podwyżki stóp powinna uwzględniać napływające dane, lipcową projekcję i inne prognozy - minutes RPP (opis)

21.06. Warszawa (PAP) - Zdaniem większości członków Rady pełniejsza ocena zasadności ewentualnego ponownego podwyższenia stóp powinna uwzględniać dane napływające w najbliższym okresie oraz wyniki lipcowej projekcji makroekonomicznej, jak również innych prognoz - wynika z opisu dyskusji RPP na posiedzeniu decyzyjnym 6 czerwca 2012 roku. Część członków ocenia, że podwyższenie stóp NBP na poprzednim posiedzeniu było prawdopodobnie wystarczające, inni są zdania, że w najbliższym okresie uzasadnione może być ponowne dostosowanie poziomu stóp.

"Zdaniem większości członków Rady pełniejsza ocena zasadności ewentualnego ponownego podwyższenia stóp powinna uwzględniać dane napływające w najbliższym okresie oraz wyniki lipcowej projekcji makroekonomicznej z modelu NECMOD, jak również innych prognoz" - napisano w dokumencie.

"Część członków Rady podkreślała, że biorąc pod uwagę widoczne spowolnienie wzrostu gospodarczego, podwyższenie stóp NBP na poprzednim posiedzeniu było prawdopodobnie wystarczającym dostosowaniem poziomu stóp procentowych do aktualnej i przewidywanej sytuacji makroekonomicznej w Polsce. Taką ocenę wspiera - ich zdaniem - także ryzyko pogorszenia się sytuacji w strefie euro" - dodano.

d3z4w17

"Inni członkowie Rady byli natomiast zdania, że w najbliższym okresie uzasadnione może być ponowne dostosowanie poziomu stóp, o ile wydłużyłby się oczekiwany okres utrzymywania się inflacji powyżej celu, a skala dalszego spowolnienia miała okazać się umiarkowana" - napisano.

Rada w czerwcu pozostawiła podstawowe stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie: stopa referencyjna 4,75 proc., stopa lombardowa 6,25 proc., stopa depozytowa 3,25 proc., stopa redyskonta weksli 5,00 proc.

"Analizując bieżącą politykę pieniężną, część członków Rady oceniała, że obecny poziom stóp procentowych może być odpowiedni dla utrzymania stabilności cen w średnim okresie, w szczególności biorąc pod uwagę spowolnienie wzrostu gospodarczego. Jednocześnie niektórzy członkowie argumentowali, że ewentualne ponowne podwyższenie stóp procentowych - poprzez negatywny wpływ na dynamikę popytu, może utrudnić proces obniżenia relacji deficytu sektora finansów publicznych do PKB i - poprzez wymuszenie dodatkowych działań dostosowawczych w polityce fiskalnej - doprowadzi do nadmiernego ograniczenia wzrostu gospodarczego" - napisano w dokumencie.

"Inni członkowie Rady argumentowali natomiast, że - mimo dokonanego dostosowania - obecny poziom stóp procentowych w Polsce może okazać się nieco za niski, aby ograniczyć ryzyko utrzymania się podwyższonej inflacji w średnim okresie, zwłaszcza biorąc pod uwagę ryzyko utrzymania się relatywnie wysokiej inflacji bazowej. Niektórzy członkowie Rady wskazywali, że zbyt niski poziom stóp procentowych może mieć negatywny wpływ na krajową stopę oszczędności" - dodano.

d3z4w17

PERSPEKTYWY INFLACYJNE

W minutes zaznaczono, że Rada odnosząc się do procesów inflacyjnych zwracała uwagę na kwietniowy wzrost zarówno inflacji CPI, jak i inflacji bazowej.

"Podkreślano przy tym, że podwyższony obecnie poziom inflacji wynika w znacznej mierze z oddziaływania czynników niezależnych od krajowej polityki pieniężnej. Niektórzy członkowie Rady zwracali jednak uwagę, że na tle krajów regionu - w których na inflację oddziałują podobne czynniki zewnętrzne - inflacja w Polsce pozostaje relatywnie wysoka" - napisano.

d3z4w17

Dyskutując na temat krótkookresowych perspektyw inflacji wskazywano, że w najbliższych miesiącach można oczekiwać utrzymania się jej powyżej górnej granicy odchyleń od celu.

"Będzie to spowodowane wciąż wysoką dynamiką cen administrowanych oraz wzrostem rocznej dynamiki cen żywności. Wysoka dynamika cen administrowanych jest częściowo związana ze wzrostem opłat i cen zależnych od decyzji jednostek sektora finansów publicznych. Decyzje te są uwarunkowane działaniami mającymi na celu ograniczenie deficytu tego sektora" - napisano w minutes.

"Wśród czynników podwyższających inflację w Polsce wskazywano także na osłabienie się kursu złotego w ostatnim okresie związane z pogorszeniem nastrojów na rynkach światowych oraz ryzyko przejściowego wzrostu cen usług w restauracjach i hotelach w niektórych miastach ze względu na mistrzostwa Europy w piłce nożnej" - dodano.

d3z4w17

W minutes napisano, że odnosząc się do kształtowania się inflacji w dłuższej perspektywie, część członków Rady podkreślała, że niektóre prognozy wskazują na ryzyko wydłużenia się okresu utrzymywania się inflacji powyżej celu.

"Członkowie ci zwracali w szczególności uwagę na stosunkowo wysoką inflację bazową, która również w najbliższych kwartałach może kształtować się na relatywnie wysokim poziomie, co wobec mało prawdopodobnego - ich zdaniem - wyraźnego spadku dynamiki cen energii i żywności będzie utrudniało obniżenie się inflacji CPI do poziomu celu" - napisano.

"Niektórzy członkowie Rady podkreślali przy tym, że obserwowany ostatnio spadek cen surowców może okazać się przejściowy, zwłaszcza jeśli się uwzględni napięcia polityczne w rejonach wydobycia niektórych surowców" - dodano.

d3z4w17

"Inni członkowie Rady wskazywali natomiast, że wkład wzrostu cen żywności i energii do inflacji CPI może się w kolejnych kwartałach istotnie zmniejszyć, co w szczególności powinno wynikać z korzystnego dla tych kategorii efektu bazy" - głosi dokument.

OCZEKIWANIA INFLACYJNE A EFEKTY DRUGIEJ RUNDY

"Omawiając ryzyko nasilenia się presji płacowej, wskazywano na utrzymujące się relatywnie wysokie oczekiwania inflacyjne, które - biorąc pod uwagę ich adaptacyjny charakter - również w najbliższych miesiącach mogą pozostać podwyższone" - napisano w minutes.

d3z4w17

"Część członków Rady oceniała jednak, że ryzyko efektów drugiej rundy jest ograniczane przez spowalniający wzrost zatrudnienia i podwyższone bezrobocie" - dodano.

SPOWOLNIENIE WZROSTU PKB

W minutes zaznaczono, że odnosząc się do stanu koniunktury w Polsce członkowie RPP dyskutowali nad stopniowym spowolnieniem aktywności gospodarczej w Polsce.

"Odnosząc się do stanu koniunktury w Polsce, podkreślano, że dane, które napłynęły w maju, w tym przede wszystkim dane o PKB i jego strukturze w I kw. 2012 r. potwierdziły, iż aktywność gospodarcza w Polsce stopniowo spowalnia" - napisano w minutes.

"Wskazywano w szczególności na relatywnie niską dynamikę konsumpcji i jednoczesne obniżenie dynamiki inwestycji oraz eksportu. Ponadto - zdaniem części członków Rady - bieżące dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej, a także znaczna część wskaźników koniunktury pozwalają oceniać, że w II kw. br. wzrost PKB będzie najprawdopodobniej niższy niż w I kw." - dodano.

Dyskutując nad perspektywami wzrostu PKB w kolejnych kwartałach, niektórzy członkowie Rady wskazywali, że w kierunku obniżenia dynamiki PKB będzie w szczególności oddziaływała - obok prawdopodobnego dalszego spadku dynamiki popytu zewnętrznego - kontynuacja zacieśnienia polityki fiskalnej oraz osłabienie konsumpcji, związane z niską dynamiką realnych wynagrodzeń i słabnącym wzrostem kredytów dla gospodarstw domowych.

"Inni członkowie Rady oceniali jednak, że spowolnienie wzrostu w polskiej gospodarce może okazać się umiarkowane. Mogą o tym świadczyć niektóre kwietniowe dane, a w szczególności dalszy wzrost akcji kredytowej w segmencie kredytów inwestycyjnych dla przedsiębiorstw i kredytów mieszkaniowych w złotych, wyhamowanie spadkowego trendu dynamiki produkcji przemysłowej oraz wzrost dynamiki produkcji budowlano-montażowej" - napisano.

"Jednocześnie niektórzy członkowie Rady argumentowali, że wzrost kredytów mieszkaniowych w złotych częściowo wynika ze zmniejszenia popytu na walutowe kredyty mieszkaniowe dla gospodarstw domowych" - dodano.(PAP)

fdu/ jba/ jtt/

d3z4w17
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3z4w17