Oczekiwanie na decyzje banków centralnych
Wczoraj WIG 20 stracił 0,2%. Po porannych wahaniach w godzinach popołudniowych indeks wszedł w trend spadkowy i popołudniu wyznaczył dzienne minimum na poziomie 2172, co oznaczało prawie dwudziestopunktową stratę do poniedziałkowego zamknięcia. Dopiero w końcówce sesji część strat została odrobiona, a dodatkowo pomógł „fixing cudów”, który podniósł rynek o 7 punktów.
01.08.2012 09:17
W ten sposób sesja zamknęła się na poziomie 2186. Ewidentnie mieliśmy wczoraj do czynienia z wyczekiwaniem na komunikaty, które mają pojawić się dzisiaj po posiedzeniu FED i jutro po posiedzeniu EBC. Inwestorzy nie mogli się zdecydować, w którą stronę powinien podążać rynek. To niezdecydowanie obrazuje też wynik sesji. Wśród spółek wchodzących w skład indeksu połowa zanotowała spadki, notowania dziewięciu wzrosły, a jedna spółka nie zmieniła swojej wartości. Dziś możemy spodziewać się podobnej sesji. Komunikat FED pojawi się dopiero po zamknięciu rynków w Europie, więc reakcji naszego rynku możemy spodziewać się jutro. Dziś na otwarciu powinniśmy być pod wpływem słabej sesji w Stanach i słabych odczytów PMI w Chinach. Dodatkowo można oczekiwać, że wczorajszy wzrost z fixingu zostanie skorygowany, więc prawdopodobne jest otwarcie na minusach. WIG 20 wciąż znajduje się pod oporem na poziomie 2200. Wczoraj bykom udało się podnieść rynek do poziomu 2194, ale kontratak podaży był zdecydowany. Dzisiaj również
poziom 2200 powinien stanowić istotny opór. Z drugiej strony wsparciem powinna być strefa 2160-2162. Przebicie tego poziomu będzie wskazywać, że niedźwiedzie zyskują przewagę. Zwracałbym uwagę na poziom 2141, który nie tylko stanowi strefę, gdzie ostatnio rynek wykonywał zwroty na intraday, ale stanowi również 50% zniesienia wzrostów z ostatnich sesji.
Rafał Bogusławski