Od początku '11 spodziewany jest systematyczny wzrost inflacji bazowej - NBP
28.01. Warszawa (PAP) - Od początku 2011 roku spodziewany jest systematyczny wzrost inflacji bazowej, głównie za sprawą wzrostu cen importu, podwyżek stawek podatku VAT oraz...
28.01.2011 | aktual.: 28.01.2011 10:53
28.01. Warszawa (PAP) - Od początku 2011 roku spodziewany jest systematyczny wzrost inflacji bazowej, głównie za sprawą wzrostu cen importu, podwyżek stawek podatku VAT oraz stopniowego wzrostu presji płacowej - wynika z opublikowanego w piątek raportu NBP.
"Od początku 2011 r. oczekiwany jest systematyczny wzrost inflacji bazowej. Złoży się na to wzrost cen importu, podwyżka VAT, a także stopniowy wzrost presji płacowej będącej efektem ożywienia w gospodarce i towarzyszącej mu poprawy sytuacji na rynku pracy. Oczekiwany jest także dalszy wzrost cen żywności i nośników energii" - napisano.
Z raportu wynika także, że w najbliższych dwóch latach Polska wciąż będzie należała do najszybciej rozwijających się krajów Europy Środkowej i Wschodniej.
"Dynamika wzrostu gospodarczego pozostanie wyraźnie wyższa w porównaniu ze średnią dla regionu" - napisano.
"Głównym źródłem wzrostu gospodarczego pozostaną rosnące wydatki gospodarstw domowych, wspierane przez ożywienie popytu inwestycyjnego. Do wzrostu konsumpcji przyczyniać się będzie przede wszystkim poprawa sytuacji na rynku pracy i przyspieszenie dynamiki wynagrodzeń, jak i przewidywany wzrost akcji kredytowej. Jednak wpływ tych czynników może zostać nieco osłabiony w wyniku podwyższenia stawek podatków pośrednich" - dodają ekonomiści NBP.
NBP oczekuje także, że do względnie wysokiej oczekiwanej w 2011 r. dynamiki inwestycji publicznych, wspieranej przez napływ funduszy strukturalnych UE, dołączy się wzrost inwestycji sektora prywatnego.
Z raportu wynika także, że rosnący popyt krajowy oraz zagraniczny powinien dodatkowo sprzyjać większemu napływowi kapitału zagranicznego.
"Przyspieszenie popytu krajowego prawdopodobnie znajdzie odzwierciedlenie w nieco wyższej dynamice importu niż eksportu. W konsekwencji wkład eksportu netto do dynamiki PKB może być lekko negatywny" - napisano.
NBP spodziewa się także pogłębienia deficytu na rachunku obrotów bieżących.
"Obok wzrostu ujemnego salda handlu zagranicznego przewidywane jest także pogorszenie się salda dochodów z tytułu transferu kapitału z inwestycji zagranicznych" - napisano w raporcie. (PAP)
bg/ asa/