Odszkodowanie i bonifikata za brak ogrzewania
Jeśli twoje kaloryfery grzeją za słabo i marzniesz, należy ci się bonifikata. A jeśli dostawca przestanie grzać i poniesiesz szkodę, możesz domagać się również odszkodowania.
05.01.2016 | aktual.: 07.01.2016 09:30
Jeśli twoje kaloryfery grzeją za słabo i marzniesz, należy ci się bonifikata. A jeśli dostawca przestanie grzać i poniesiesz szkodę, możesz domagać się również odszkodowania. Jednak musisz udowodnić, że poniosłeś szkodę.
Przełom roku przyniósł w końcu zimę. Co prawda bez śniegu, ale za to z siarczystymi mrozami. Na nieszczęście dla tysięcy mieszkańców Krakowa, którzy na początku stycznia przeżyli dramat.
Awaria sieci ciepłowniczej w Krakowie pozbawiła ogrzewania i ciepłej wody mieszkańców 57 ulic w zachodniej części miasta. W czasie, gdy temperatura w nocy spadła do minus 16 st. C, nawet 17 tys. osób nie miało się jak ogrzać. Czy mogą teraz żądać odszkodowania? I od kogo?
Bonifikata za letnie kaloryfery należy się zawsze
Prawo energetycznie mówi jasno: umowa, jaką zawierasz o świadczenie usług przesyłania lub dystrybucji ciepła, powinna określać m.in.: standardy jakościowe, warunki zapewnienia niezawodności i ciągłości dostaw ciepła, parametry techniczne. Jeśli dostawca ogrzewania nie wywiązuje się z tych postanowień i np. twoje kaloryfery nie są tak ciepłe, jak powinny, za ogrzewanie powinieneś zapłacić mniej. Należy ci się bonifikata.
Co ważne, wcale nie musisz pisać w tej sprawie do swojego dostawy ciepła, z którym podpisałeś umowę. To on zobowiązany jest wypłacić ci bonifikatę, jeśli nie wywiązał się z umowy. W praktyce jednak warto samemu o to zadbać od razu.
- Proponujemy nie czekać na inicjatywę samego przedsiębiorstwa ciepłowniczego i zwrócić się do niego z wnioskiem o wypłacenie bonifikaty w należnej wysokości. Wniosek należy złożyć lub przesłać na adres przedsiębiorstwa ciepłowniczego, z którym odbiorca ma podpisaną umowę – radzi Urząd Regulacji Energetyki.
URE radzi, by odbiorcy za każdym razem konsekwentnie domagali się od przedsiębiorstw ciepłowniczych należnych upustów i bonifikat z tytułu niedotrzymania parametrów jakościowych ciepła. - Taka postawa odbiorców wymusza na przedsiębiorstwach większą dbałość o stan urządzeń, prowadzącą do zwiększenia stopnia niezawodności dostawy ciepła – twierdzi URE.
W jakiej wysokości powinniśmy otrzymać upust? To już zależy od konkretnych zapisów umowy, jaką podpisaliśmy z dostawcą. Warto więc sięgnąć do własnej umowy i jeszcze raz dokładnie sprawdzić jej zapisy.
Odszkodowanie tylko, jeśli poniosłeś szkodę
Mieszkańcy Krakowa, którzy ostatnio zostali odcięci od ogrzewania podczas ataku silnych mrozów, i każdy, kto doświadczył przerw w dostawach ciepła, może również starać się o odszkodowanie. Tu jednak, inaczej niż w przypadku bonifikaty, to klient musi udowodnić, że w wyniku przerwy w dostawach ciepła poniósł szkodę.
O ile wysokość bonifikaty powinna być określona w umowie, jaką podpisaliśmy z dostawcą, o tyle wysokość odszkodowania określona będzie jedynie na bazie przepisów kodeksu cywilnego.
W obu przypadkach, jeśli dostawca nie chce wypłacić nam bonifikaty lub odszkodowania, zostaje nam skierowanie sprawy do sądu powszechnego.