OLT Express z warszawskiego lotniska nie wykona dzisiaj żadnych rejsów

16 odlotów z warszawskiego Lotniska Chopina oraz 14 przylotów do tego portu nie wykona w piątek linia OLT Express - poinformował PAP rzecznik portu Przemysław Przybylski. Przewoźnik w czwartek zawiesił wszystkie swoje rejsy regularne.

Obraz
Źródło zdjęć: © PASCAL PAVANI / AFP

- W czwartek wieczorem otrzymaliśmy oficjalną informację, że OLT Express zawiesza tymczasowo wszystkie swoje rejsy regularne. Przewoźnik zapowiedział, że wykona w piątek rano jeszcze dwa loty do stolicy: ze Szczecina oraz z Gdańska. Samolot ze Szczecina wylądował po 7 rano - powiedział w piątek Przybylski.

Rzecznik portu dodał, że loty czarterowe zaplanowane przez OLT Express odbędą się zgodnie z planem.

W czwartek późnym wieczorem OLT Express na swojej stronie internetowej poinformował, że od piątku zawiesza wszystkie rejsy regularne, do odwołania. Tym samym wstrzymana została sprzedaż biletów lotniczych.

Przewoźnik poinformował, że wszystkim pasażerom, którzy kupili bilety na odwołane rejsy, przysługuje prawo do zwrotu kosztów biletów. "Wszyscy pasażerowie anulowanych rejsów zostaną osobiście powiadomieni o zmianach i przysługujących im prawach przez pracowników naszego Call Center" - napisano na stronie spółki

Wcześniej w ciągu dnia spółka informowała na swojej stronie internetowej najpierw o zawieszeniu tylko na czwartek swoich połączeń wykonywanych przez samoloty turbośmigłowe typu ATR; potem przekazała, że od czwartku do końca sezonu letniego - 27 października - wstrzymuje wszystkie loty na tego typu samolotach. Dopiero późnym wieczorem przekazała, że zawiesza wszystkie swoje rejsy regularne. Dotyczy to również lotów wykonywanych przez Airbusy.

Przewoźnik pytany w czwartek przez PAP o powody zawieszenia swoich lotów wykonywanych przez ATR, odpowiedział, że "jest to warunek inwestora, który jest zainteresowany wykupieniem udziałów w OLT Express" - napisała spółka w komunikacie przesłanym PAP. "Decyzja ta zapadła w wyniku rozmów z inwestorem, które miały miejsce po konferencji. ATR-y wypożyczane od innych przewoźników zaprzestały dla nas operacji" - przekazano. Z informacji ze strony przewoźnika wynika, że spółka ma dwa ATR-y.

Jeszcze w środę dyrektor zarządzający OLT Express Jarosław Frankowski na konferencji prasowej zapowiadał, że wszystkie rejsy wykonywane ATR-ami będą zlikwidowane 11 sierpnia.

Spółka jeszcze w czwartek zapewniała, że loty samolotami odrzutowymi Airbus na trasach Gdańsk-Warszawa, Gdańsk-Kraków, Gdańsk-Katowice, Gdańsk-Wrocław, Warszawa-Rzeszów, Warszawa-Wrocław, Warszawa-Szczecin, są wykonywane bez zmian, według rozkładu.

Rzeczniczka Urzędu Lotnictwa Cywilnego Katarzyna Krasnodębska powiedziała w czwartek wieczorem PAP, że w najbliższych dniach urząd przeprowadzi kontrolę w OLT Express.- Będziemy chcieli sprawdzić, jaka jest sytuacja przewoźnika, szczególnie finansowa, i jakie plany ma spółka - powiedziała. Dodała, że OLT Express nie przedstawił wciąż zatwierdzonego przez biegłego rewidenta sprawozdania finansowego za ub.r.. ULC we wtorek dał przewoźnikowi czas do końca lipca na dostarczenie dokumentu.

Krasnodębska przypomniała, że pasażerowie, którzy kupili bilety na odwołane rejsy OLT Express, powinni najpierw się udać do przewoźnika w celu zwrotu kosztów.

OLT Express poinformował w środę, że od kwietnia do czerwca br. przewiózł ok. 320 tys. pasażerów. Samoloty były wypełnione średnio w ok. 70 proc. Z danych linii wynika, że w tym okresie uzyskały ponad 47 mln przychodu.

OLT Express działa od początku kwietnia. Na koniec października przewoźnik planował uruchomienie połączeń europejskich.

OLT Express powstał w 2011 roku w wyniku przejęcia przez fundusz kapitałowy Amber Gold większościowych udziałów w dwóch polskich liniach lotniczych: OLT Jetair oraz Yes Airways. OLT Jetair oferowała loty krajowe i zagraniczne przy wykorzystaniu samolotów turbośmigłowych o regionalnym zasięgu. Yes Airways była zaś linią czarterową, wykorzystującą samoloty typu Airbus A320.

Wybrane dla Ciebie

Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę