Oni bez przerwy muszą udowadniać, że zasłużyli na pensję

Osoby bez etatu muszą bez przerwy udowadniać, że „zapracowali” i „zasłużyli sobie” na sympatię, szacunek i lojalność szefa.

Obraz

Relacja pracodawca - pracownik coraz bardziej przypomina związek partnerski. W każdej chwili para może go zakończyć. Bez żadnych zobowiązań, ale czy bez wzajemnych pretensji?

Etaty wyszły z mody. Przedsiębiorcy nie chcą już zawierać pisemnych umów, które obowiązywałyby – „na dobre i na złe” – przez długie miesiące i lata. Wychwalają za to elastyczne formy zatrudnienia, bo dzięki nim – mówią – są w stanie szybko dostosować się do zmiennych warunków i wykonywać zadania, na które w danym momencie jest zapotrzebowanie. Ale istnieją też koszty – emocjonalne, moralne, społeczne. Ponoszą je jednak głównie pracownicy, dla których freelancing z reguły jest koniecznością, a nie wyborem drogi życiowej.

Pracownicy bez stałej umowy – zauważa polski socjolog Zygmunt Bauman – podobnie jak kochankowie w nieformalnym związku żyją w permanentnym stanie zawieszenia. Muszą bez przerwy udowadniać, że „zapracowali” i „zasłużyli sobie” na sympatię, szacunek i lojalność szefa.

Warunkiem ich przetrwania na rynku pracy jest nieustanne potwierdzanie własnej użyteczności, sprawności i efektywności. Nawet na chwile nie mogą wypaść z formy, zwolnić tempa, spocząć na laurach. Ten wysiłek nigdy się nie kończy. Wymaga mobilizacji wszystkich sił i środków.

„Zaprawdę ekscytujące to, ale i wyczerpujące życie! Ekscytujące dla osób żądnych przygód, wyczerpujące dla ludzi słabego ducha” – stwierdza Bauman. W przypadku „bezetatowców” wczorajsze sukcesy nie mają znaczenia. Na rozmowach kwalifikacyjnych traktowani są tak samo jak absolwenci, którzy po raz pierwszy starają się o pracę. A nawet gorzej, bo bogate doświadczenie zawodowe nie ma dzisiaj dobrej prasy. Kojarzy się z rutyną, stagnacją i brakiem otwartości na nowe prądy.

Problem jest coraz poważniejszy, bo – jak pokazuje analiza Freelancer Raport 2009 – na świecie i w Polsce w zastraszającym tempie przybywa wolnych strzelców. Najczęściej można ich spotkać w IT (aż 61 proc. wszystkich freelancerów działa w tej branży), w dziennikarstwie i public relations (14 proc.), w nowoczesnych multimediach (8 proc.) oraz w doradztwie finansowych (5 proc.). Na ogół mają oni umowy-zlecenia (60 proc.), ale są wśród nich także właściciele jednoosobowych firm (15 proc.), konsultanci (13 proc.) i pracownicy kontraktowi (11 proc.).

Wolni strzelcy nigdy nie są pewni, czy jutro będą mieli kolejny kontrakt. Doskwiera im jednak nie tylko lęk o jutro i brak stabilizacji. Boleśnie przeżywają to, że są traktowani gorzej od swoich kolegach na etacie. Z badań wynika, że freelancerzy tylko czasami uznawani są za specjalistów. Zaledwie 5 proc. respondentów uznaje ich kwalifikacje jako eksperckie.

Mirosław Sikorski

Wybrane dla Ciebie
Nie więcej niż 48 tys. zł miesięcznie? Lekarz zabrał głos
Nie więcej niż 48 tys. zł miesięcznie? Lekarz zabrał głos
Nowy trend pochówków w Polsce. Ta usługa kosztuje niecałe 500 zł
Nowy trend pochówków w Polsce. Ta usługa kosztuje niecałe 500 zł
Zuchwały napad na sklep Swarovski w Paryżu. Straty na 200 tys. euro
Zuchwały napad na sklep Swarovski w Paryżu. Straty na 200 tys. euro
Dostał gotówkę od ojca. Co z podatkiem? Skarbówka wydała stanowisko
Dostał gotówkę od ojca. Co z podatkiem? Skarbówka wydała stanowisko
Debiut rywala KFC w kolejnym mieście. Rozda roczne vouchery na kanapki
Debiut rywala KFC w kolejnym mieście. Rozda roczne vouchery na kanapki
Sprzedał 13 mieszkań. Inwestował latami. Tłumaczy powody
Sprzedał 13 mieszkań. Inwestował latami. Tłumaczy powody
Cała prawda o Dino. Komu sieć zabiera klientów?
Cała prawda o Dino. Komu sieć zabiera klientów?
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia