Operatorzy telefoniczni czekają na ustawę jak na wyrok
Wciąż nie wiadomo, czy operatorzy telefoniczni, internetowi czy dostawcy usług komunalnych będą musieli informować miliony klientów o zmianie VAT. Choć sejmowa komisja finansów zadecydowała ostatnio o zwolnieniu ich z tego obowiązku, to wciąż nie ma wiążącej decyzji sejmu i prezydenta.
26.10.2010 | aktual.: 27.10.2010 14:07
Wciąż nie wiadomo, czy operatorzy telefoniczni, internetowi i dostawcy usług komunalnych będą musieli informować miliony klientów o zmianie VAT. Choć sejmowa komisja finansów zadecydowała ostatnio o zwolnieniu ich z tego obowiązku, to wciąż nie ma wiążącej decyzji Sejmu i Prezydenta.
Bez względu na to, czy tak się stanie, czy nie. Rząd podwyższając stawki VAT, uwolni miliony abonentów od konieczności wypełnienia umów zawartych z operatorami.
- Oczywiście, klient będzie miał prawo wypowiedzenia umowy o świadczeniu usług, jeśli w związku z podwyżką VAT wzrośnie jej cena. Jednak będzie musiał zwrócić operatorowi ulgę, jaką uzyskał podczas zawierania umowy - podsumowuje ekspert prawa telekomunikacyjnego z Uniwersytetu Warszawskiego dr hab. Stanisław Piątek..
W praktyce oznacza to, że po zakupieniu telefonu w promocji i wypowiedzeniu umowy w związku z podwyżką wywołaną zmianą stawki VAT, operator będzie miał prawo domagać się od klienta zwrotu kosztu subsydiowanego telefonu komórkowego. Częstokroć jego wartość na rynku może sięgać nawet 2 tys. złotych. W nieco lepszej sytuacji są abonenci platform cyfrowych i sieci kablowych. W tym wypadku wystarczy zwrócić dzierżawione dekodery.
Wciąż pozostaje jeszcze problem okresów rozliczeniowych stosowanych przez operatorów w umowach z klientami. Rzadko pokrywają się z miesiącami kalendarzowymi. Nie wiadomo, jak rozliczyć podatek, za okresy rozliczeniowe przypadające na połowę grudnia i stycznia 2011 roku, kiedy to zacznie obowiązywać 23 proc. VAT. Podobnie jest w przypadku operatorów, którzy pobierają abonament z góry za kolejny okres rozliczeniowy, natomiast kosztu usługi dotyczą poprzedniego.
Pracodawcy RP obawiają się, że na posiedzeniu plenarnym proponowane wcześniej ułatwienia dla spółek mogą zostać wycofane z projektu ustawy. Dla firm oznaczałoby wielomilionowe nakłady na zakup papieru, druk aneksów do umów, wysyłkę. Operatorzy najprawdopodobniej przerzuciliby wówczas część kosztów na klientów, podnosząc ceny usług. Jeśli zmiany nie wejdą w życie przed końcem listopada, to operatorzy muszą być przygotowani do wysłania ok. 35 mln przesyłek. - W sprawie zmian nie przeprowadzono niezbędnych konsultacji. W tej chwili po apelach naszych i spółek sytuacja przedstawia się nieco lepiej. Póki jednak ustawa nie znajdzie się w dzienniku ustaw, będziemy działać, by zmiany zaproponowane przez sejmową komisję finansów utrzymać w mocy - powiedział Wirtualnej Polsce prezydent organizacji Pracodawcy RP Andrzej Malinowski.
Jak dodał, mimo pozytywnego sygnału, jaki dotarł z Ministerstwa Finansów i Sejmowej komisji Finansów Publicznych, przedsiębiorcy wciąż muszą przygotowywać się do wysyłki informacji o zmianie stawki podatkowej.
Nie ma czasu na zmiany
Aby operatorzy telefoniczni uniknęli ogromnych kosztów, niezbędne jest uchwalenie na kolejnym posiedzeniu Sejmu w połowie listopada znowelizowanej ustawy. Jeśli nie będzie poprawek i posłowie zagłosują za jej przyjęciem, wtedy niezbędny będzie już tylko podpis prezydenta.
Przypomnijmy jednak, że na przyszły miesiąc zaplanowano tylko jedno posiedzenie parlamentu, więc w przypadku ewentualnych niejasności wymagane terminy na pewno nie zostaną zachowane. Niezbędne byłoby w tym przypadku zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu.
Zmieniona ustawa zakłada, że przesyłki do każdego abonenta może zastąpić krótki komunikat w prasie i telewizji. Powinien on zawierać informacje, gdzie można znaleźć szczegóły na temat podwyżki VAT, a co za tym idzie zmianie cen usług.
Zdaniem Roberta Oliwy, doradcy ds. podatkowych Pracodawców RP, rozwiązanie kwestii informowania abonentów o zmianach nie wystarczy. Potrzebne jest jeszcze doprecyzowanie przepisów, by interpretacje przedsiębiorców i fiskusa były jednolite.
- Może być problem z zachowaniem miesięcznego okresu, w którym trzeba powiadomić abonentów o szykowanych zmianach, bo wciąż nie ma wiążącej ustawy. Jeśli ustawa zostanie ogłoszona zbyt późno, na koniec listopada, to operatorzy na pewno nie zdążą spełnić obowiązku informacyjnego - powiedział Łukasz Tomczyk, radca prawny operatora sieci Play (P4).
Obawy podziela ekspert prawa telekomunikacyjnego z Uniwersytetu Warszawskiego dr hab. Stanisław Piątek.
- To, co jest zaproponowane w ustawie w odniesieniu do prawa telekomunikacyjnego, zdejmuje problemy z operatorów i zachowuje prawa abonentów. Jedyne co należy postulować, to aby zaproponowana zmiana została doprowadzona do końca w takiej postaci jak obecnie - komentuje Stanisław Piątek.
Jednocześnie dodaje, że zakładając podwyżki podatku również w 2012 i 2013 roku aż do 25 proc. nie trzeba będzie wprowadzać kolejnych zmian w prawie.
Kamil Jakubczak, Wirtualna Polska