Opłata za egzamin na prawo jazdy. Od listopada zmiany na Śląsku

- Stawki droższe bolą każdą kieszeń, natomiast zmieniająca się sytuacja ekonomiczna nie jest zależna od nas samych bezpośrednio, dlatego samorządy województwa w całym kraju są zmuszone takie decyzje podjąć - wyjaśnił Sławomir Gruszka z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, cytowany przez "Fakt".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zgodnie z uchwałą przyjętą przez Sejmik Województwa Śląskiego, opłaty za egzaminy państwowe na prawo jazdy wzrosną w tym regionie o 11 proc. względem aktualnych stawek.

Za egzamin teoretyczny kursanci zapłacą 55 zł, czyli 5 zł więcej niż obecnie. Natomiast egzamin praktyczny na prawo jazdy kategorii A i B będzie kosztował 222 zł, co oznacza podwyżkę o 22 zł. Nowe stawki wejdą w życie 1 listopada 2024 r.

Decyzje o podwyżkach podjęły już także inne sejmiki. Od sierpnia 2024 r. w woj. pomorskim ceny egzaminów praktycznych wzrosły o 20 zł (do 220 zł), a egzaminów teoretycznych - o 5 zł (do 55 zł). Na identyczne stawki jak Śląsk zdecydowało się woj. opolskie, a zmiany obowiązują od września 2024 r.

Dziewięć kolejnych regionów nadal pracuje nad nowymi opłatami. Umożliwia im to ustawa ustawa o kierujących pojazdami. Opłaty ulegają corocznie zmianie w stopniu odpowiadającym średniorocznemu wskaźnikowi cen towarów i usług konsumpcyjnych. Zgodnie z danymi GUS ceny towarów i usług w 2023 roku wzrosły o 10,8 proc. rdr., stąd podwyżka stawek.

Podwyżka w woj. śląskim to reakcja na rosnące koszty utrzymania ośrodków egzaminacyjnych. Poza tym egzaminatorzy domagają się wyższych wynagrodzeń.

Jak wszystko drożeje, to i oczekiwania płacowe ze strony egzaminatorów jakieś są. Koszty utrzymania budynków. Też wiadomo, wszystko drożeje, energia - przyznał Adam Piontek z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Katowicach.

Co więcej, zainteresowanie pracą jako egzaminator jest bardzo niskie. Piontek zwrócił uwagę, że "na ostatnim naborze zgłosiły się po jednej osobie". Jego zdaniem zarobki nie są adekwatne do kosztów, które trzeba ponieść, aby móc egzaminować przyszłych kierowców.

- Koszt uzyskania uprawnień egzaminatora to jest paręnaście tysięcy złotych, a za pensję, którą otrzymują egzaminatorzy jednej kategorii, to nie jest atrakcyjna praca - ocenił przedstawiciel katowickiego WORD-u.

W niektórych miastach w Polsce zdawalność egzaminu na prawo jazdy jest nawet dwukrotnie wyższa niż w innych. W 2023 r. najlepszy wynik zanotował Kalisz, gdzie prawie połowa kursantów ukończyła egzamin z wynikiem pozytywnym (49,12 proc.).

Na drugim miejscu uplasowała się Łomża (47,20 proc.), a na trzecim Leszno (43,61 proc.). Z rankingu wynika, że najniższa zdawalność egzaminu praktycznego występowała w Szczecinie (22,77 proc.), Elblągu (24,36 proc.), Koszalinie (24,98 proc.), Krakowie (26,60 proc.), Toruniu (28,30 proc.) i Gdańsku (28,32 proc.).