Opłaty za gaz wzrosną o 7,9 proc. dla indywid. i o 10,3 proc. dla przemysłu (opis)
17.10.Warszawa (PAP) - Koszty zakupu gazu od 1 listopada wzrosną dla odbiorców indywidualnych średnio o 7,9 proc., a dla największych odbiorców przemysłowych o 10,3 proc. -...
17.10.2008 | aktual.: 17.10.2008 13:52
17.10.Warszawa (PAP) - Koszty zakupu gazu od 1 listopada wzrosną dla odbiorców indywidualnych średnio o 7,9 proc., a dla największych odbiorców przemysłowych o 10,3 proc. - poinformowali na piątkowej konferencji prasowej prezesi Urzędu Regulacji Energetyki.
"Realny średni wzrost cen gazu dla odbiorców indywidualnych wyniesie 7,9 proc." - powiedział prezes URE Mariusz Swora.
"Dla największych odbiorców przemysłowych, takich jak zakłady azotowe, globalny koszt zakupu gazu wzrośnie o 10,3 proc." - dodał Marek Woszczyk, wiceprezes URE.
PGNiG domagał się wcześniej podwyżki, która oznaczałaby średni wzrost kosztów zakupu gazu o 17,37 proc.
Zgodnie z decyzją URE, dla odbiorcy zużywającego gaz na potrzeby tylko przygotowania posiłku opłaty za gazu wzrosną średnio o 4,5 proc., czyli o 1,05 zł, miesięcznie.
Odbiorcy, którzy zużywają gaz na przygotowanie posiłku i podgrzanie wody, zapłacą 4,54 zł miesięcznie więcej, czyli 5,8 proc.
Z kolei odbiorcy, którzy dodatkowo gazem ogrzewają mieszkanie, zapłacą więcej miesięcznie o 20,79 zł, czyli 6,8 proc.
Przed konferencją prasową Urzędu Regulacji Energetyki, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo podało, że cena samego paliwa gazowego, bez opłat dodatkowych takich jak abonament i opłata przesyłowa, czy dystrybucyjna, wzrośnie o 11,1 proc.
Woszczyk sprecyzował po konferencji, że łączna opłata kompleksowa za gaz dla odbiorców przemysłowych wzrośnie od 9,6 proc. do 10,3 proc., a sama cena paliwa gazowego zwiększy się w nowej taryfie o 11,13 proc.
Prezes URR Mariusz Swora poinformował w piątek, że ceny gazu mogą spaść od drugiego kwartału 2009 roku, a decydującym czynnikiem dla podjęcia decyzji będzie ropy naftowej i kurs złotego wobec dolara.
"Możliwe jest obniżenie cen gazu od drugiego kwartału 2009 rok. Są instrumenty w prawie energetycznym, które pozwalają wymusić obniżenie taryfy. Wszystko jest zależne od cen ropy i kursu USD/PLN" - powiedział szef URE.(PAP)
pif/ bg/ asa/