Opluwasz pracodawcę na forach internetowych? Możesz pójść siedzieć!

Chyba każdy pracodawca w Polsce doczekał się już swojej „porcji błota” na forach internetowych, bez względu na to, jak traktuje pracowników

Opluwasz pracodawcę na forach internetowych? Możesz pójść siedzieć!
Źródło zdjęć: © Thinkstock

13.03.2012 | aktual.: 13.03.2012 16:44

W naturze ludzkiej leży skłonność do krytykowania wszystkiego dookoła. Około 70 proc. naszych prywatnych konwersacji, to plotkowanie. Internet daje pole do popisu wielu niezadowolonym, czasami bezpodstawnie. Co powinien zrobić pracodawca, gdy w sieci już pojawiły się głosy krytyki na temat jego firmy? Najważniejsza jest oczywiście weryfikacja takich sygnałów, bo anonimowe pomówienia mnożą się w internecie każdego dnia, i na ich podstawie nie warto podejmować pochopnych decyzji.

- Przede wszystkim należy zapoznać się i bez zbędnych emocji przeanalizować takie komentarze - podkreśla Magdalena Godyń, HR manager agencji doradztwa personalnego Work Express. - Każda informacja zwrotna może być cenna, a zmiana rzeczy wzbudzających komentarze lub negatywne emocje, sprzyja budowaniu wizerunku dobrego pracodawcy.

- Zdecydowanie odradzam wdawanie się w zajadłą polemikę, nawet jeżeli oskarżenia są niesłuszne, bo to dla pomawiającego największa satysfakcja. On często żyje właśnie dla tej chwili triumfu, wywołanego czyjąś irytacją - zauważa Artur Ragan, rzecznik prasowy agencji pośrednictwa pracy Work Express.

Wszyscy wiedzą już, że do seryjnego publikowania anonimowych komentarzy i pomówień wystarczy dostęp do internetu i trochę wolnego czasu. Dzięki temu znaczenie negatywnych komentarzy spada z roku na rok, bo jest ich coraz więcej i następuje ich dewaluacja. Zyskują serwisy rzetelnie oceniające pracodawców - zamieszczające rzeczowe opinie, które są podpisane imieniem i nazwiskiem.

Anonimowy, ale weryfikowany

Pracodawcy, choć oczywiście nie zawsze, biorą sobie do serca negatywne opinie, w których wymieniana jest nazwa ich firmy i prawdziwe nazwisko zamieszczającego w internecie wpis. Jednak większości krytykujących nie stać na odwagę. Przekonali się o tym twórcy strony HiperWyzysk.pl - platformy, na której można zgłaszać problemy dotyczące handlu i relacji ze swoimi pracodawcami. Jak zauważono, najskuteczniejsze są wpisy w których dla czytelników osoba jest anonimowa, a dla twórcom portalu pozostawia swoje nazwisko.

- Nad stroną czuwa moderator. Wpisy złośliwe, które nie opisują realiów, nie są publikowane - informuje Alfred Bujara, Przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność”. - Nie zamieszczamy też nazw firm ani nazwisk. Jeśli widzimy, że skargi się powtarzają, kierujemy je do organizacji zakładowych, celem podjęcia interwencji i zaktywizowania poszkodowanych pracowników. Po latach praktyki, działanie tego typu pośrednika, okazuje się najbardziej skuteczne.

Czarny PR

Okazuje się, że firmy krytykowane są nie tylko przez byłych, obecnych i niedoszłych pracowników, ale także przez konkurencję. Od czasu do czasu wychodzi na jaw, że niewielkie firmy używają pomówień publikowanych masowo na forach w internecie, żeby np. odstraszyć klientów od dominującego na rynku konkurenta.

Zdaniem eksperta Radzi Łukasz Berg, Kancelaria Adwokacka Tomasza Posadzkiego w Gdańsku.

Karą za przestępstwo pomówienia (zniesławienia), o którym mowa w art. 212 Kodeksu karnego, jest kara grzywny albo kara ograniczenia wolności. Na taką karę naraża się osoba, która pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Jeżeli jednak sprawca dopuszcza się ww. czynu za pomocą środków masowego komunikowania (np. na forach internetowych) podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. W razie skazania za przestępstwo pomówienia, sąd może także orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego. Na wniosek pokrzywdzonego sąd orzeka również podanie wyroku skazującego do publicznej wiadomości.

Ściganie przestępstwa pomówienia odbywa się z oskarżenia prywatnego, co oznacza, że osoba która poczuła się zniesławiona samodzielnie jako oskarżyciel prywatny wnosi i popiera oskarżenie o to przestępstwo. W sprawach o przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego prokurator wszczyna postępowanie albo wstępuje do postępowania już wszczętego, jeżeli wymaga tego interes społeczny.

Dodatkowo, ten, czyje dobro osobiste takie jak m.in. godność czy wizerunek zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie cywilnym może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona także szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych przewidzianych w kodeksie cywilnym.

Konsekwencją popełnienia przez pracownika przestępstwa pomówienia przeciwko pracodawcy czy też naruszenia dobra osobistego pracodawcy może być również rozwiązanie stosunku pracy z pracownikiem za wypowiedzeniem dokonanym przez pracodawcę z powodu utraty zaufania do pracownika czy też wręcz rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika.

ml/MA

foruminternetpracodawca
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (66)