Opole/ Unijne pieniądze na zapobieganie depopulacji

Depopulacja, czyli wyludnianie się woj. opolskiego, to najważniejszy problem demograficzny całego regionu, który ma być rozwiązywany w latach 2014-2020 przy pomocy pieniędzy unijnych. Na ten cel przeznaczono ponad 300 mln euro.

22.03.2015 15:40

Depopulacja została wskazana przez władze województwa jako tzw. Obszar Strategicznej Interwencji (OSI) wymagający specjalnych działań. Woj. opolskie ma najbardziej niekorzystną w kraju sytuację demograficzną - notowany jest tu najwyższy w Polsce spadek liczby ludności, najniższa liczba urodzeń na sto kobiet i najwyższa liczba emigrantów na tysiąc mieszkańców.

"Na 71 gmin w regionie tylko w jednej, gminie Skarbimierz, przyrost naturalny jest wyższy, niż umieralność" - powiedziała w rozmowie z PAP dyrektor departamentu koordynacji programów operacyjnych opolskiego urzędu marszałkowskiego Karina Bedrunka.

Dlatego pierwszym ze wskazanych w Regionalnym Programie Operacyjnym (RPO) woj. opolskiego na lata 2014-2020 obszarem strategicznej interwencji jest OSI Depopulacja.

Bedrunka tłumaczyła, że władzom woj. opolskiego udało się przekonać Komisję Europejską, iż cały region powinien być w tym zakresie obszarem strategicznej interwencji. Tłumaczyła, że nie będzie specjalnych naborów z RPO w zakresie depopulacji, bo aby z nią walczyć należy uwzględnić wiele czynników i grup ludności: dzieci, seniorów, osoby młode, poszukujące pracy, itp. Dlatego w ramach OSI Depopulacja mogą być uwzględniane np. projekty służące choćby podniesieniu jakości kształcenia zawodowego, poprawie opieki przedszkolnej lub żłobkowej, opiece nad seniorami, dzieleniu pieniędzy na zakładanie firm czy uzbrajaniu terenów inwestycyjnych.

Obszarem strategicznej interwencji w woj. opolskim ma być także obszar przygraniczny - trzy powiaty na pograniczu polsko-czeskim: nyski, głubczycki i prudnicki. Bedrunka wyjaśniała, że w tym przypadku przekonano KE, iż to piękny krajobrazowo rejon - na którym są góry czy jeziora - ale przez lata rozwijający się słabiej. Władze woj. opolskiego liczą, że dodatkowe środki - ok. 20 mln euro - przeznaczone właśnie na ten teren pomogą to nadrobić. Pieniądze te będą mogły być wydawane np. na uzbrojenie terenów inwestycyjnych (ok. 8 mln euro); rewitalizację małych obiektów dziedzictwa kulturowego (ok. 5 mln euro) czy na dotacje dla przedsiębiorstw działających w zakresie poprawy jakości życia (ok. 5 mln euro).

"Chodzi o to, by tworzyć na tym terenie takie warunki, aby coraz więcej ludzi nie tylko z Opolszczyzny, ale też z pobliskich Czech i innych regionów Polski chciało tam przyjechać, wypocząć i zostawić pieniądze. Z kolei mieszkańcy tego terenu mają dzięki temu mieć pracę" - wyjaśniała Bedrunka.

Obszarem strategicznej interwencji ma być też aglomeracja opolska, którą utworzyło miasto Opole i 20 skupionych wokół niego gmin. W ramach unijnych pieniędzy aglomeracja otrzyma 71,4 mln euro. Będą one mogły być wykorzystane m.in. na uzbrajanie terenów inwestycyjnych, tworzenie systemu ścieżek rowerowych, budowę i modernizację oświetlenia ulicznego, budowę parkingów czy np. ochronę dziedzictwa kulturowego. Bedrunka tłumaczyła, że im silniejsza stolica regionu i jej otoczenie, tym silniejszy region, na który będzie ona oddziaływać.

O unijne pieniądze (ponad 30 mln euro) na OSI rewitalizacja będzie się mogło również ubiegać 35 miast na Opolszczyźnie. Bedrunka zastrzegała jednak, że rewitalizacja ma być tu traktowana jako element służący działaniom na rzecz włączenia społecznego. Ma ona służyć poprawie życia społecznego i gospodarczego z punktu widzenia potrzeb osób wykluczonych społecznie, albo zagrożonych tym wykluczeniem - niepełnosprawnych, starszych, długotrwale bezrobotnych, czy np. byłych więźniów. W ramach tych działań można będzie np. powoływać miejsca spotkań dla seniorów, poradnie dla niepełnosprawnych, miejsca dla spółdzielni socjalnych.

Łącznie w Regionalnym Programie Operacyjnym (RPO) woj. opolskiego na lata 2014-2020 jest blisko 945 mln euro.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)