Osłabienie jena po komentarzach ministra finansów Japonii

Na początku czwartkowej sesji złoty pozostaje stabilny - notowania EUR/PLN wciąż konsolidują się poniżej wartości 4,1000, a ruchy kursu USD/PLN ograniczone są od rana poziomami: 2,8350 z dołu i 2,8550 z góry.

Joanna Pluta
Źródło zdjęć: © TMS Brokers

Notowania korony czeskiej oraz forinta względem euro zachowują się również stabilnie w pobliżu poziomów: 26,30 CZK za EUR oraz 268,0 HUF za EUR. Silnej aprecjacji podlega natomiast rumuński lej, którego kurs w stosunku do euro (EUR/RON) zszedł dziś w nocy pod poziom 4,1500, w okolice 6-miesięcznych minimów.

Po tym, jak w grudniu Narodowy Bank Czech zaskoczył inwestorów decydując się na obniżkę stóp procentowych do rekordowo niskiego poziomu 1%, korona czeska zyskała potencjał do osłabienia. Ryzyko deprecjacji korony było i jest realne w szczególności względem walut krajów regionu o wyższych stopach i co najmniej tak samo silnych fundamentalnie gospodarkach - na przykład względem złotego. Po wspomnianym kroku jednak czeskie władze monetarne powoli zaczęły sygnalizować zmianę nastawienia względem polityki pieniężnej. Dziś wiceprezes banku podał szacunkowy termin, w którym można spodziewać się pierwszych podwyżek kosztu pieniądza - zdaniem M. Singera bank może zacząć podnosić stopy już w drugiej połowie bieżącego roku. Krok ten jest po części zabiegiem strategicznym, nakierowanym na niedopuszczenie do nadmiernego osłabienia krajowej waluty na fali spekulacji związanych z wysokimi różnicami stóp procentowych w regionie. Bank sygnalizując przyszłe zacieśnianie polityki pieniężnej, chce również wskazać na fakt, iż
gospodarka jest na tyle stabilna, że można zacząć myśleć o podwyżkach.

Dziś z Polski nie napłyną żadne istotne dane makroekonomiczne. Również z regionu nie poznamy zbyt wielu publikacji makro. O 9.00 z Czech napłynęły jedynie dane o saldzie na rachunku obrotów bieżących - wyniosło ono w listopadzie 14,54 mld CZK, co jest wynikiem o prawie 3 mld CZK lepszym od prognoz. O 10.00 z Rumunii poznamy natomiast dane o sprzedaży detalicznej w listopadzie.

W ostatnich godzinach kurs EUR/USD konsolidował się w pobliżu 1,4400. Wczoraj chwilową presję wzrostową w notowaniach tej pary walutowej stworzyła publikacja zapisków z ostatniego posiedzenia amerykańskiego Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. Na spotkaniu tym dyskutowano m.in. na temat tego, czy należy już w I kw. br. kończyć programy wykupu aktywów powiązanych z rynkiem hipotecznym. Wskazano również, iż wychodzenie amerykańskiej gospodarki z kryzysu będzie dość wolne w porównaniu z ostatnimi głębszymi recesjami. Słowa te chwilowo osłabiły dolara.

Do czasu jutrzejszej publikacji oficjalnego raportu z amerykańskiego rynku pracy w notowaniach EUR/USD prawdopodobnie nie będziemy już obserwować silnych zmian. Wartość euro względem dolara wciąż porusza się w płaskim kanale wzrostowym będącym częścią formacji odwróconej flagi, dobrze widocznej na wykresie dziennym. Dolne ograniczenie tego kanału znajduje się obecnie nieco poniżej 1,4300, górne natomiast w pobliżu 1,4500. Dopiero wyjście z tego kanału da impuls do większego ruchu. Bardziej prawdopodobne wydaje się wybicie dołem.

Z gospodarki strefy euro na rynek napłyną dzisiaj dane o sprzedaży detalicznej oraz odczyty indeksów nastrojów. Ponadto z Niemiec poznamy dynamikę zamówień w przemyśle. Wskaźniki te nie powinny jednak mieć zbyt dużego wpływu na kurs EUR/USD.

Dzisiaj przed godz. 8.00 obserwowaliśmy dynamiczny wzrost kursu USD/JPY z poziomu 92,15 w okolice 92,80. Impuls do tego ruchu dało wystąpienie nowego ministra finansów Japonii, N. Kana. Stwierdził on, że rząd powinien wspólnie z Bankiem Japonii podjąć działania, mające na celu doprowadzenia wartość jena do odpowiednich poziomów. Jego zdaniem korzystny dla przedsiębiorców będzie dopiero poziom 95,00 w notowaniach USD/JPY. Poprzedni minister finansów Japonii, który zrezygnował ze stanowiska z powodu problemów zdrowotnych nie opowiadał się aż tak zdecydowanie za osłabieniem jena. Słowa N. Kana oraz wcześniejsze wypowiedzi władz monetarnych i politycznych na temat działań ukierunkowanych na walkę z deflacją w Japonii mogą w najbliższym czasie tworzyć presję deprecjacyjną w notowaniach jena.

Dzisiaj o godz. 13.00 poznamy decyzję Banku Anglii w sprawie stóp procentowych. Pozostaną one prawdopodobnie na dotychczasowych poziomie. BoE również raczej nie dokona zmian w planie wykupu aktywów. Zmian tych uczestnicy rynku będą oczekiwać w lutym.

Joanna Pluta
Tomasz Regulski
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat