Ostatni dzień legendarnego hotelu

Jest nim AVATAR-Projekt Echo-93, firma z grupy potentata budowlanego Echo Investment. Nabywca od początku nie chciał zdradzić planów inwestycyjnych, jednak z marcowego komunikatu można było wysnuć wniosek, że zamierza wyburzyć hotel, a w jego miejscu postawić zespół budynków.

Spotkało się to z protestem mieszkańców, głównie architektów. Plany inwestora pokrzyżował wpis "Cracovii" do ewidencji zabytków. Kiedy środowisko obrońców hotelu odetchnęło z ulgą, z odsieczą inwestorowi pośpieszył Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu, który uznał, że umieszczenie prywatnej nieruchomości w rejestrze zabytków faktycznie pozbawia właścicieli możliwości jej wykorzystania zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem.

Wyrok otworzył nabywcy hotelu "Cracovia" drogę do starań o odszkodowanie od miasta. Wszystko jednak wskazuje na to, że Echo Investment nie skorzysta z tej możliwości. Firma realizuje w Krakowie kilka dużych inwestycji i planuje następne. Nie chce zrażać do siebie opinii publicznej.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się gazeta, Echo Investment podjęło rozmowy z uznaną krakowską pracownią architektoniczną DDJM oraz projektantem hotelu prof. Witoldem Cęckiewiczem na temat przygotowania studium analitycznego dotyczącego możliwości zagospodarowania budynku.
Więcej w "Dzienniku Polskim".