Ostatnia nadzieja byków ocalała

Początek dzisiejszej sesji doskonale oddawał nastroje na wczorajszym zakończeniu handlu w kraju, jak i sytuację podczas środowej przeceny w Stanach.

Paweł Cymcyk, analityk A-Z Finanse
Źródło zdjęć: © A-Z Finanse

Podaż królowała na wszystkich rynkach we wszystkich segmentach. Skutkiem takiego rozwoju sytuacji był spadek WIG20 o 2,5 procent i dopiero poziom 1650 pkt. powstrzymał napór sprzedających. Na nasze szczęście w tym samym czasie niewielkie odbicie od dołków zanotowały zachodnie parkiety, co również pomogło krajowym bykom odrabiać starty. Do odrabiania zabrały się z takim zapałem, że po godzinie z tak solidnej przeceny nie było już śladu. Zwiększony popyt na akcje głównych banków i dobrze radzący sobie KGHM podciągnęły indeks do wysokości wczorajszego zamknięcia.

Dużo gorzej było jednak w sektorze spółek małych i średnich, które zachowywały się bardzo słabo co spowodowało wyznaczenie nowych minimów bessy na indeksach mWIG i sWIG. W tej części rynku przecena trwa w najlepsze i nikt nawet nie jest zainteresowany kupnem.

Po powrocie WIG20 do 1700 punktów standardowo, jak to jest już w zwyczaju, przez znaczną część środka sesji nie działo się nic. Rynkami nie ruszył wynik JP Morgan, drugiego największego banku względem aktywów w USA, za czwarty kwartał który wbrew większości oczekiwań nie okazał się stratą, a niewielkim zyskiem w wysokości 7 centów na akcje. Dla porównania to 76 procent mniej niż rok temu, ale i tak komentarze były pozytywne, bo… przecież mógł stracić. To już niemal desperackie szukanie powodu do wzrostów. Spokoju na rynkach nie zmąciły też dziś żadne dane makro. Europejski Bank Centralny zgodnie z oczekiwaniami obniżył stopę procentową o 50 punktów, a indeks NY Empire State opisujący aktywność gospodarczą w rejonie Nowego Jorku pozostał na historycznie niskich poziomach. Do tego nowych bezrobotnych w USA przybyło 520 tysięcy, a więc tyle ile oczekiwano.

W końcówce popyt próbował jeszcze swoich sił i walczył o wyjście na zieloną stronę, co oznaczałoby bardzo dobrą sesję. Wyskok nie udał się, co przy słabym początku notowań w USA skończyło się spadkiem o jeden procent. Najważniejszą informacją po dzisiejszej sesji jest fakt obrony 1650 pkt. co było ostatnią zaporą przed testem październikowych dołków. Obrona wygląda na dość skuteczną i popartą wolumenem, co jutro powinno przełożyć się na wzrosty. Nie zmieni to jednak obrazu całego tygodnia, który będzie jak na razie najgorszym w tym roku.

Paweł Cymcyk
analityk
A-Z Finanse

Wybrane dla Ciebie
Najpierw trzewik. Teraz miecz. Kolejny historyczny artefakt pod Iławą
Najpierw trzewik. Teraz miecz. Kolejny historyczny artefakt pod Iławą
Ile trzeba zarabiać na 8 tys. zł emerytury? Oto szacunki dla 40-latków
Ile trzeba zarabiać na 8 tys. zł emerytury? Oto szacunki dla 40-latków
Stoją z torbami pod butelkomatem. Oblegają maszynę na Mokotowie
Stoją z torbami pod butelkomatem. Oblegają maszynę na Mokotowie
Żywność z Azji jechała do Polski. Służby wydały zakaz
Żywność z Azji jechała do Polski. Służby wydały zakaz
Polacy ruszyli do urzędów. Chcą zdążyć przed nowymi przepisami
Polacy ruszyli do urzędów. Chcą zdążyć przed nowymi przepisami
IPN w Olsztynie się przeprowadza. Oto ile kosztowała nowa siedziba
IPN w Olsztynie się przeprowadza. Oto ile kosztowała nowa siedziba
Polacy nagminnie popełniają ten błąd. Kluczowa zasada przy kominkach
Polacy nagminnie popełniają ten błąd. Kluczowa zasada przy kominkach
Te napoje nie podlegają zwrotowi. Ekspert wyjaśnia, dlaczego
Te napoje nie podlegają zwrotowi. Ekspert wyjaśnia, dlaczego
Wygrał w Lotto ponad 3 mln zł. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Lotto ponad 3 mln zł. Oto gdzie kupił los
Skarbówka tropi sprzedawców na Vinted. Niektórym każe zapłacić podatek
Skarbówka tropi sprzedawców na Vinted. Niektórym każe zapłacić podatek
Mówi, ile powinno się zarabiać w Warszawie. "Minimum egzystencjalne"
Mówi, ile powinno się zarabiać w Warszawie. "Minimum egzystencjalne"
Zasiłek pogrzebowy wyższy o 3 tys. zł. Kiedy pierwsze wypłaty?
Zasiłek pogrzebowy wyższy o 3 tys. zł. Kiedy pierwsze wypłaty?