Ostra konkurencja na ubezpieczeniowym rynku
"Skończmy wyścig o składkę, zacznijmy liczyć, bo polegniemy" - apeluje prezes Ergo Hestii w "Pulsie Biznesu".
26.08.2010 | aktual.: 26.08.2010 06:25
Wyniki towarzystw ubezpieczeniowych po pierwszym półroczu nie są dobre. Wiadomo, to skutek nadzwyczajnych wydarzeń, jakie miały miejsce w tym czasie. Kolejne dwa miesiące przyniosły następne powodzie.
Ale nie tylko anomalie pogodowe pogrążają towarzystwa. Także szkody komunikacyjne sporo kosztują. Ostra konkurencja oraz presja dilerów sprzedających nowe auta, sprowadziły ceny polis do bardzo niskiego poziomu.
Zmusza to ubezpieczyciela do pogarszania swojej oferty produktowej z jednej strony, oraz do wstrzymywania inwestycji z drugiej. Pojawiają się ograniczone ubezpieczenia, aby potem ewentualnie jak najmniej wypłacić poszkodowanemu. Także każda szkoda jest skrupulatnie sprawdzana przed przyznaniem odszkodowania.
Niektóre firmy ubezpieczeniowe są gotowe zwiększyć swoją rentowność, kosztem dynamiki sprzedaży - czytamy w "Pulsie Biznesu"