Ostrożnie z zawieszaniem

Wkrótce przedsiębiorcy będą mogli przerywać na jakiś czas działalność gospodarczą. Ustalenie chwili, z którą dochodzi do zawieszenia, początkowo może nastręczać dużych kłopotów.

01.08.2008 | aktual.: 01.08.2008 07:37

Obraz
© (fot. WP)

Wkrótce przedsiębiorcy będą mogli przerywać na jakiś czas działalność gospodarczą. Ustalenie chwili, z którą dochodzi do zawieszenia, początkowo może nastręczać dużych kłopotów.

Przepisy pozwalające zawieszać działalność firmy czekają już tylko na ogłoszenie w Dzienniku Ustaw. Warto jednak pamiętać, że nie są one jednoznaczne.

Różne przepisy

Wątpliwości budzi moment, z jakim dochodzi do zawieszenia. Przypomnijmy, że choć ustawa o swobodzie działalności gospodarczej obowiązuje już prawie cztery lata, rejestracja działalności odbywa się na podstawie starego prawa działalności gospodarczej. Znowelizowano obie te ustawy, ale nie wiedzieć czemu – w różny sposób.

|

Obraz
Obraz

Zmiany w ustawie o swobodzie są jasne. Wynika z nich, że okres zawieszenia biegnie od dnia złożenia wniosku o wpis informacji w tej sprawie. Szkopuł w tym, że wejdą one w życie dopiero 31 marca 2009 r. Wcześniej mamy tylko przepisy ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym i prawa działalności gospodarczej. Z tej pierwszej wynika tylko, że wpis do rejestru przedsiębiorców obejmuje w szczególności datę rozpoczęcia zawieszenia działalności. Do tej drugiej z kolei wpisano jedynie, że przedsiębiorca, który zamierza zawiesić działalność, powinien to zgłosić w ewidencji i wskazać okres, na jaki to zawieszenie następuje.

Kiedy zatem do niego dochodzi? Z chwilą złożenia wniosku? W momencie wpisu? Czy może w dniu wskazanym przez samego zainteresowanego? Kilka dni różnicy może tu mieć istotne znaczenie, choćby dla ustalenia okresów, za które trzeba płacić podatki i wypełniać rozmaite dokumenty.

Eksperci uspokajają. _ Okres zawieszenia należy liczyć bądź od dnia złożenia wniosku w tej sprawie, bądź od dnia w tym wniosku wskazanego. Nawet jeśli w ostatecznej wersji nowelizacji nie wszystko zapisano jak należy, przepisy powinniśmy interpretować zgodnie z ich celem, a nie trzymać się kurczowo wykładni literalnej _– mówi Katarzyna Urbańska, dyrektor Departamentu Prawnego Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

Diabeł tkwi w szczegółach

Co jednak w sytuacji, gdy urząd albo sąd spóźnią się z rozpoznaniem wniosku? _ Okres zawieszenia wykonywania działalności gospodarczej zależeć będzie wyłącznie od przedsiębiorcy. Jeżeli jednak wskaże on jako dzień rozpoczęcia tego okresu datę wcześniejszą niż data wpisania odpowiedniej informacji do ewidencji, okres zawieszenia będzie biegł od chwili wpisu. Prawo działalności gospodarczej mówi bowiem o zgłoszeniu przez przedsiębiorcę, który dopiero zamierza zawiesić działalność _– mówi Otylia Trzaskalska-Stroińska, dyrektor Departamentu Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Gospodarki.

A jak postąpić wówczas, gdy przedsiębiorca określi we wniosku okres zawieszenia bez podawania konkretnych dat?

Prawo działalności gospodarczej nie zawiera żadnych wytycznych co do sposobu określenia przez przedsiębiorcę okresu zawieszenia działalności. Nie obowiązują tu również żadne urzędowe formularze.
_ Oznacza to, że zainteresowany może złożyć zgłoszenie informacji o zawieszeniu działalności np. na trzy miesiące bez wskazania daty początkowej. W takim wypadku okres trzymiesięczny będzie biec od dnia wpisu informacji. Jeśli natomiast wskaże początek, to okres ten biegnie od momentu wskazanego, jeśli przypada on na dzień wpisu lub później _– twierdzi Otylia Trzaskalska-Stroińska.

Dla kogo ten problem

_ Być może skala problemu nie będzie duża. Zwłaszcza wśród spółek. W przypadku przedsiębiorców wpisanych do KRS przepisy o zawieszaniu działalności pozostaną zapewne martwą literą. Niewiele jest bowiem wśród nich firm, które nie zatrudniają pracowników _– uważa Katarzyna Urbańska.

Zawieszenie działalności gospodarczej stanie się możliwe po 45 dniach od wejścia nowelizacji w życie. Nastąpi to więc zapewne jesienią.

O czym warto pamiętać

- działalność mogą zawiesić jedynie ci, którzy nie zatrudniają pracowników

- z zawieszenia mogą skorzystać zarówno osoby fizyczne, jak i inni przedsiębiorcy – spółki, fundacje, spółdzielnie itp.

- za czas zawieszenia działalności przedsiębiorca co do zasady nie musi płacić podatków i składek ubezpieczeniowych z nią związanych

- mimo zawieszenia przedsiębiorcy wolno dokonywać określonych czynności z nią związanych, np. regulować powstałe wcześniej zobowiązania, zbywać własne środki trwałe, uczestniczyć w postępowaniach sądowych itp.

Paweł Wrześniewski

firmazawieszeniedziałalność
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)