Oszustka wrobiła emerytów w kredyty na ponad milion złotych
Emeryci, którzy chcieli wziąć kredyt, zwrócili się o pomoc w kontakcie z bankiem. Wyszukana w internecie "pośredniczka" bez problemu załatwiła im kilka pożyczek. I wpędziła w gigantyczne długi.
10.05.2018 | aktual.: 10.05.2018 09:34
Sprawę oszustki Darii Z. opisuje czwartkowy "Fakt". W internetowym ogłoszeniu oferowała pomoc w ubieganiu się o kredyt. Kredyt chcieli zaś wziąć 69-letni emeryci Irena i Jan. O pomoc finansową poprosiła ich córka, bo bank odmówił jej pożyczki.
Irena i Jan zwrócili się więc do Darii Z. o pomoc w "pośredniczeniu". Choć mieszkają pod Wrocławiem, oszustka kazała im przyjechać na Pomorze. Razem z Darią Z. odwiedzili w sumie pięć banków, w żadnym nie było problemu z uzyskaniem pożyczki.
Choć potrzebowali 150 tys. zł, oszustka naciągnęła ich - jak się później okazało - na 600 tys. zł, a w banku podała nie ich, a swoje konto. Z początku jednak emeryci o żadnym przekręcie nie mieli pojęcia, mijały tygodnie, a pieniądze nie wpływały na konto. Wtedy zwrócili się do Darii Z.
Ta jednak tłumaczyła, że do wypłacenia potrzeba więcej kredytobiorców. W ten sposób uwikłani w sprawę zostali też sąsiedzi pani Ireny i pana Jana. Daria Z. wzięła na ich dokumenty 530 tys. zł kredytu, który trafił na jej konto.
Emeryci nadal jednak nie dostali swoich pieniędzy. W końcu zaczęłydo nich przychodzić wezwania do spłaty rat kredytu. Kiedy przerażeni zadzownili do Darii Z. z prośbą o wyjaśnienia, ta powiedziała, że trzeba jeszcze dobrać... kilkanaście tysięcy złotych chwilówek na ubezpieczenie kredytu! Starsi ludzi dali nabrać się i na to, ale kiedy zaczęły przychodzić kolejne monity, zwrócili się o pomoc do detektywa Krzysztofa Rutkowskiego.
Oszustka została znaleziona w Chojnicach, a sprawa trafiła na policję. Została zatrzymana, przebywa w areszcie. Okazało się też, że to nie pierwsze jej tego typu oszustwo.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl