Paczkomat pod domem. Mieszkańcy skarżą się na hałas
Mieszkańcy jednego z budynków na osiedlu Umultowo w Poznaniu od miesięcy skarżyli się na paczkomat stojący zbyt blisko ich domu. Choć na chwilę został usunięty, teraz ma zostać zainstalowany na nowo - jeszcze bliżej.
04.01.2024 | aktual.: 04.01.2024 19:11
Automaty paczkowe cieszą się sporą popularnością i wygodnie jest mieć je blisko siebie - choć, jak się okazuje - nie za blisko. Tak przynajmniej uważają mieszkańcy budynku przy ulicy Łagodnej na poznańskim Umultowie, którzy skarżą się, że paczkomat InPost uprzykrza im życie. Ich historię opisał "Głos Wielkopolski".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziennik tłumaczy, że w 2021 roku jedno z urządzeń zostało postawione bezpośrednio przed oknami domu, w którym mieszka pani Agnieszka, jej mama i brat.
Rodzina skarżyła się głównie na hałas, wynikający z możliwości odbioru przesyłek przez całą dobę. Dźwięk ciągle otwieranych i zamykanych drzwiczek przeszkadzał lokatorom, podobnie jak praktyka kurierów, którzy pozostawiali samochody z włączonymi silnikami - nawet w nocy.
Hałas, wzmożony ruch i pracownicy wypakowujący w taki sposób paczki ze środka samochodów, że czasami ulica w ogóle nie była przejezdna - tak pani Agnieszka mówiła o problemach związanych z paczkomatem w rozmowie z "Głosem Wielkopolski".
Skarżyła się również na to, że urządzenie zostało umieszczone na przyłączu gazowym, co mogło być potencjalnym zagrożeniem dla mieszkańców. Ostatecznie paczkomat został usunięty po interwencji Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Powodem było właśnie to zagrożenie, a nie inne uciążliwości, na które skarżyli się mieszkańcy.
Nowy paczkomat stanie jeszcze bliżej
Jak jednak donosi "Głos Wielkopolski", problemy mieszkańców na tym się nie skończą. Paczkomat stanie bowiem w nowym miejscu - jeszcze bliżej domu pani Agnieszki. Wcześniej odległość od budynku wynosiła osiem metrów, teraz będzie to już tylko pięć.
"Nowej lokalizacji ulokowania paczkomatu nie skonsultowano z nikim – żadnym mieszkańcem czy mieszkanką zarówno z ulicy Łagodnej czy innej, sąsiadującej. Stało się tak mimo wielokrotnej i obszernej korespondencji z InPostem czy Zarządem Komunalnych Zasobów Lokalowych, który wynajmuje działkę operatorowi" - podaje "Głos Wielkopolski".
Poprosiliśmy firmę InPost o komentarz w tej sprawie. Odpowiedź opublikujemy, gdy tylko ją dostaniemy.