Panama Papers. Rozwodzący się bogacze ukrywali w rajach podatkowych swoje majątki przed żonami

Szczegóły sądowej walki małżonków zostały właśnie ujawnione przez śledztwo dziennikarzy z całego świata

Panama Papers. Rozwodzący się bogacze ukrywali w rajach podatkowych swoje majątki przed żonami
Francknataf/Wikimedia (CC BY-SA 3.0)
Jacek Bereźnicki

05.04.2016 | aktual.: 05.04.2016 13:03

Luksusowe wille, jachty i samochody, a także kolekcje dzieł sztuki. Bogacze, których małżeństwa przeżywały rozpad, lokowali swoje najcenniejsze aktywa w rajach podatkowych, aby uchronić je przed podziałem w czasie rozprawy rozwodowej - wynika z materiałów ujawnionych przez dziennikarzy w aferze "Panama Papers".

Jest to kolejna odsłona gigantycznej afery, która w ostatnich dniach zatrzęsła światem wielkiej polityki i biznesu, ale nie oszczędziła także czołowych celebrytów. Dzięki ujawnieniu tajnych dokumentów kancelarii prawnej Mossack Fonseca z Panamy wyszło na jaw, że setki najbardziej wpływowych osób świata mogły prowadzić nielegalne operacje na wielką skalę.

Dmitrij Rybołowlew, jeden z najbogatszych Rosjan, przez osiem lat walczył ze swoją żoną Eleną o podział wspólnego majątku. W 2014 roku szwajcarski sąd przyznał Elenie rekordowe 4,5 mld dol., ale rok później w apelacji suma ta została zmniejszona do 600 mln dol. Żona Rybołowlewa cały czas starała się wykazać, że jej były mąż ukrył przed nią w rajach podatkowych część wspólnego majątku.

Szczegóły sądowej walki małżonków zostały właśnie ujawnione przez śledztwo dziennikarzy z całego świata, skupionych w organizacji ICIJ, które było prowadzone od przeszło roku. Jak się okazuje, kancelaria Mossack Fonseca na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych założyła dla miliardera spółkę Xitrans Finance, aby pomóc mu ukryć aktywa przed żoną.

Choć spółka ta była jedynie wydmuszką, realnie istniał tylko jej adres, w jej zasobach znalazły się obrazy Picassa, Van Gogha i Moneta, a także kolekcja mebli w stylu Ludwika XVI. Z ujawnionych dokumentów wynika, że gdy w 2009 roku małżeństwo Rybołowlewów rozpadło się, najcenniejsze przedmioty z ich mieszkań w Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i Singapurze zostały przeniesione do majątku spółki na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych.

Także Michele, była żona Scota Younga, przez lata próbowała udowodnić, że część ich wspólnego majątku została ukryta. Choć sąd przyznał jej 25 mln funtów, pieniędzy od swojego męża nie dostała - konsekwentnie przekonywał, że jest bankrutem. Teraz sprawy mogą przybrać inny obrót, ponieważ nazwisko biznesmena znalazło się na liście klientów panamskiej kancelarii, która zajmowała się ukrywaniem dochodów i majątków swoich klientów.

W "Panama Papers" znalazło się wiele innych tego typu przypadków - co ciekawe, kancelaria Mossack Fonseca w przypadku postępowania rozwodowego pomagała praktycznie tylko mężczyznom.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)