Panika na Dolnym Śląsku - sklepy wycofują skażone mięso

Z dolnośląskich sklepów wycofywane jest irlandzkie mięso, które może być skażone dioksynami - dowiedziało się Radio Wrocław. W dwóch powiatach na Dolnym Śląsku wykryto skażone mięso. Do Polski po pierwszym września trafiło 667 ton potencjalnie skażonego mięsa z trzech irlandzkich rzeźni.

Jak powiedziała wojewódzki lekarz weterynarii Zofia Batorczak, skażony dioksynami surowy, mrożony boczek został wykryty na terenie powiatów legnickiego i bolesławieckiego.

- Zabezpieczyliśmy ok. 8 ton mięsa. Pobraliśmy próbki i obecnie są one analizowane. Ściśle współpracujemy także z Państwową Inspekcją Sanitarną i zakładem mięsnym, który sprowadził do naszego kraju skażone mięso - dodała Batorczak.

Trwa wycofywanie mięsa ze sklepów.

Mięso z Irlandii sprowadziło trzech polskich importerów. Od nich mięso kupiło 28 zakładów przetwórczych znajdujących się w województwach: mazowieckim, wielkopolskim, łódzkim, podkarpackim, dolnośląskim, śląskim, podlaskim, kujawsko-pomorskim i świętokrzyskim.

Z informacji uzyskanych od przedstawicieli Ambasady Irlandii przez Inspekcję Weterynaryjną wynika, że źródłem skażenia mięsa wieprzowego dioksynami było prawdopodobnie skażenie pasz, w jednym zakładzie produkcyjnym na terenie Irlandii.

Według irlandzkiej telewizji, źródłem skażenia dioksynami była pasza zwierzęca dostarczona przez firmę Millstream Power Recycling Ltd.

Zawartość dioksyn w badanych paszach stukrotnie przekroczyła dopuszczalny poziom. Pasza z zawartością dioksyn trafiła do dziesięciu dużych farm trzody chlewnej w Irlandii, na których znajduje się ok. 10% hodowanych świń w całej Irlandii.

Komisja Europejska poinformowała, że irlandzka wieprzowina była eksportowana do 12 państw UE i kilku spoza Unii. Zwróciła się do wszystkich krajów UE o zablokowanie i kontrolę importowanej z Irlandii wieprzowiny i wytwarzanych z niej produktów.

Wybrane dla Ciebie
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie