Panika na rynkach utrzyma się, nie widać sygnałów poprawy
Panika wśród inwestorów, która w środę
doprowadziła do gwałtownego osłabienia złotego oraz znacznych
spadków cen krajowych obligacji, będzie towarzyszyła rynkowi także
w czwartek. Nic nie zapowiada, aby sytuacja mogła w najbliższych
dniach ulec poprawie.
22.10.2008 | aktual.: 22.10.2008 16:40
_ Jutro perspektywy dla złotego są podobne jak dzisiaj. Będzie duża chwiejność kursu i dalsze osłabianie złotówki. Pomimo tego, że fundamenty są dobre. Zachowania inwestorów podyktowane są paniką _ - powiedział PAP Henryk Sułek, diler walutowy z Banku Millennium.
_ Bardzo wyraźnie widać odpływ środków z regionu, gwałtownie umacnia się dolar, inwestorzy wracają do USA _- podkreśla diler.
Ceny krajowych papierów spadały w środę wzdłuż całej krzywej. Tak gwałtowne spadki wywołuje niepewność co do dalszego rozwoju sytuacji na Węgrzech.
Także prognozy dla rynku obligacji na czwartek nie są najlepsze. Dilerzy nadal sygnalizują brak płynności i awersję do ryzyka.
_ Prawdę mówiąc trudno znaleźć powód dla uspokojenia sytuacji, dla zmiany sentymentu. Trudno przypuszczać, aby sytuacja na Węgrzech, która wpływa na cały region, uległa zmianie, nawet interwencyjna podwyżka stóp nie pomogła _- powiedział PAP Marek Kaczor, diler obligacji z PKO BP.
_ Można mieć tylko nadzieję, że spadki cen nie będą tak gwałtowne _ - dodaje.
Centralny Bank Węgier (NBH) niespodziewanie zdecydował się w środę na mocną podwyżkę stóp procentowych, o 3 pkt procentowe.
Główna stopa procentowa, dwutygodniowych depozytów, została podwyższona aż do 11,5 proc. z 8,50 proc. - podał bank.
środa środa wtorek 16.00 9.45 16.30
EUR/PLN 3,7650 3,7230 3,6250 USD/PLN 2,9280 2,8960 2,7450 EUR/USD 1,2850 1,2848 1,3200
OK0710 7,23 6,77 6,67 PS0413 7,43 6,83 6,77 DS1017 7,34 6,82 6,78 (PAP)
Bartek Godusławski (PAP)
bg/ ana/