Parodia bitcoina warta ponad miliard dolarów. Kryptowaluty przeskoczyły Microsoft

Czasy są takie, że ludzie płacą grube pieniądze za coś, co nie jest warte nic. Nawet parodia bitcoina sprzed czterech lat poszła ostro w górę i warta jest już ponad miliard dolarów. Wszystkie kryptowaluty wyceniane są już wyżej niż producent Windowsów - Microsoft.

Parodia bitcoina warta ponad miliard dolarów. Kryptowaluty przeskoczyły Microsoft
Źródło zdjęć: © Pixabay.com
Jacek Frączyk

05.01.2018 | aktual.: 05.01.2018 16:20

W grudniu 2013 roku na forum BitcoinTalk jeden z jego członków, kryjący się pod nazwą "Dogecoin", ogłosił, że wprowadza alternatywną walutę. Ta miała powstać na bazie internetowego mema z 2010 roku, jako swoista satyra na bitcoina. Pomysłodawcami byli Jackson Palmer oraz Billy Markus.

Hasło "Dogecoin - bardzo walutowy - dużo monet - wow - wersja 1.1 uruchomiona" z wizerunkiem psa rasy Shiba, wabiącego się Doge ("psisko", "piesio") stał się inspiracją do stworzenia logo kryptowaluty Dogecoin (DOGE).

Podobnie jak bitcoin dogecoin może być "wykopywany", handlowany na platformach kryptowalut i wymieniany na towary. Z tą różnicą, że w ostatecznym momencie dogecoinów będzie 100 mln, a bitcoinów 21 mln.

Fakt, że pomysł był prześmiewczy, umknął już najwyraźniej pamięci spekulantów, bo wartość rynkowa wszystkich dogecoinów przekroczyła właśnie miliard dolarów. W piątek zyskały na wartości ponad 18 proc. w porównaniu z ostatnią ceną z czwartku.

Dogecoin jest tym samym już 36. najwięcej wartą kryptowalutą świata. Za jej wzrostem przemawiać ma niska cena jednostkowa. O ile za bitcoina trzeba płacić obecnie równowartość 15-16 tys. dol., to za dogecoina zaledwie 0,0106 dolara. W ciągu ostatniego miesiąca dogecoin poszedł w górę o aż 400 proc.

- Fakt, że większość rozmów w mediach i pomiędzy ludźmi skupia się teraz na potencjalnych inwestycjach, jest niepokojący, bo odciąga uwagę od zamysłu, jaki stał za nową technologią (blockchain - red.) i celami, na których bazowała - powiedział serwisowi coindesk Jackson Palmer, wpółtwórca dogecoinów, ktory opuścił zespół Dogecoin Core w 2015 roku.

- Najważniejszym powodem parabolicznych wzrostów altcoinów (kryptowalut alternatywnych do bitcoina) jest percepcja, że to są tanie "coiny" - powiedział serwisowi CNBC Dave Chapman, dyrektor zarządzający w Octagon Strategy z Hong-Kongu. - Dwie najbardziej znane kryptowaluty, czyli bitcoin i ethereum, uważane są już za drogie dla nowych graczy - dodał.

To sprawia, że kryptowaluta warta nieco ponad centa - tak jak dogecoin - ma swoich zwolenników. Cóż z tego, że uzasadnienie wyceny jest z rejonów "wysp nonsensu"? Ktoś za to płaci dolarami, więc najwyraźniej to jest właśnie tyle warte - takie rozumowanie obowiązuje. Na rynku kryptowalut coś takiego jak wycena fundamentalna nigdy nie istniało i w rezultacie wszystko jest możliwe, póki są chętni, żeby dorzucać kolejne pieniądze. Znana od wielu lat zasada piramidy finansowej.

Ostatnio zresztą wspomniane ethereum zostało zrzucone z drugiego miejsca na kryptowalutowym tronie. Drugą po bitcoinie kryptowalutą świata jest obecnie ripple. Jego zaleta? Dość niska cena na poziomie 3,24 dol. za jednostkę. W ciągu ostatniego tygodnia zyskał aż 84 proc. Poza tym na partnerstwo z ripple zdecydował się w połowie listopada American Express. Ma wykorzystywać kryptowalutę w celu transakcji między klientami Amex z USA i klientami Santandera, używającymi funtów szterlingów.

Łącznie wszystkie kryptowaluty warte są według serwisu coinmarketcap.com aż 780 mld dol., z czego bitcoin 275 mld dol. Dla porównania druga najdroższa spółka świata, producent Windowsów - Microsoft, wart jest 758 mld dol. Z wielkich korporacji już tylko Apple jest wyceniany wyżej niż kryptowaluty.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)