Pawlak: Polska to jeden z najatrakcyjniejszych krajów dla inwestorów
Polska jest jednym z najbardziej atrakcyjnych krajów dla inwestorów - powiedział wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak. Odniósł się do wyników raportu ONZ - World Investment Report 2011 - w którym Polska zajęła szóstą pozycję.
25.07.2011 13:15
- Tak dobra pozycja Polski wynika z tego, że jesteśmy postrzegani jako kraj stabilny politycznie i gospodarczo. Jest to także efekt podejmowanych przez nas działań, ułatwiających prowadzenie biznesu - ocenił Pawlak, cytowany w komunikacie ministerstwa gospodarki.
W najnowszym raporcie World Investment Report 2011, przygotowanym przez Konferencję Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju - UNCTAD, Polska znalazła się na szóstym miejscu listy najbardziej atrakcyjnych do inwestowania krajów na świecie. Przed rokiem byliśmy na dwunastej pozycji.
- Wyprzedzają nas tylko Chiny, USA, Indie, Brazylia i Rosja. To duży awans naszego kraju. Dla porównania, Niemcy zajęły 9. miejsce, a uważany za bardzo przyjazny przedsiębiorcom Singapur 14. - stwierdził Pawlak.
Wicepremier przypomniał, że 5 lipca br. rząd przyjął nowe zasady udzielania wsparcia finansowego z budżetu państwa dla projektów inwestycyjnych o istotnym znaczeniu dla polskiej gospodarki.
- Będziemy wspierać przedsiębiorców inwestujących w nowoczesne technologie. Na ten cel przeznaczymy 727 mln zł - powiedział Pawlak, cytowany w komunikacie.
Dodał, że w konsultacjach międzyresortowych udało się utrzymać wsparcie także dla dużych miast.
- We wspomnianym raporcie ONZ Kraków zajął pierwsze miejsce wśród najbardziej perspektywicznych miast dla działalności innowacyjnej. Wyprzedził m.in. Pekin, Kair czy Buenos Aires. Chcemy, aby inne polskie metropolie poszły w jego ślady - podkreślił wicepremier.
Główny ekonomista BNP Paribas Bank Polska Marcin Mróz stwierdził w rozmowie z PAP, że dobry wynik Polski to efekt m.in. tego, że nasz kraj "suchą stopą", bez mocnego spowolnienia gospodarki, przeszedł przez ostatni kryzys.
- Ponadto od czasu załamania, które przeżyła cała światowa gospodarka, Polska notuje solidne, trwałe wyniki. To dla inwestorów całkiem duża zachęta - powiedział Mróz.
- W Polsce mamy też duży rynek krajowy, jest to o tyle istotne, że w obecnej sytuacji globalnej, kiedy zwykle zagrożenie przychodzi z zewnątrz, możemy polegać na w miarę stabilnym i przewidywalnym rynku wewnętrznym - to też jest dużym plusem - podkreślił ekonomista.
Dodał, że dodatkowym atutem Polski jest to, że znajduje się ona z dala od centrum kryzysu fiskalnego (Grecji, Portugalii).
Mróz stwierdził jednak, że jeśli nie podejmiemy zdecydowanych działań, nasza pozycja może z czasem spaść. Jego zdaniem, aby w dłuższej perspektywie utrzymać wiodącą pozycję kraju, który będzie przyciągał inwestycje, należałoby zwiększyć nakłady m.in. na badania i rozwój oraz zwiększać innowacyjność gospodarki.
- Należałby stworzyć odpowiednie warunki, np. poprzez zachęty fiskalne, aby położyć większy nacisk na zwiększenie innowacyjności polskiej gospodarki - stwierdził.
Jak podkreślił, jeśli tego nie zrobimy, inne kraje będą nas mogły łatwo wyprzedzić pod względem atrakcyjności inwestycyjnej.
- M.in. wszystkie kraje azjatyckie, które są w stanie produkować bardzo zaawansowane technologie i firmy z krajów rozwiniętych właśnie tam przenoszą swoją bazę produkcyjną - powiedział.
Ranking atrakcyjności inwestycyjnej UNCTAD jest opracowywany na podstawie wskazań trzech grup respondentów: szefów transnarodowych korporacji, narodowych agencji zajmujących się promocją inwestycji oraz ekspertów. Publikacja najnowszej edycji nastąpi we najbliższy wtorek.