PE wystąpił w interesie kierowców. Ale przeciwko koncernom
Parlament Europejski ujął się za właścicielami aut, którzy nie chcą płacić więcej za części do samochodów lub usługi u mechaników.
06.05.2010 | aktual.: 06.05.2010 16:35
Deputowani zaapelowali do Komisji Europejskiej, by wprowadziła korzystniejsze dla klientów zapisy do unijnego rozporządzenia. Zezwala ono na instalowanie w autach części nieoryginalnych, bez utraty gwarancji, i omijanie w ten sposób drogich autoryzowanych punktów dilerskich.
Rozporządzenie wygasa pod koniec maja i Bruksela wstępnie sygnalizowała chęć jego zmiany, tak by było ono korzystne dla właścicieli aut. Mają się w nim znaleźć zapisy mówiące o tym, że nie stracimy gwarancji na auto, jeśli będziemy je serwisować bądź naprawiać w nieautoryzowanych warsztatach.
Wojnę o nowe rozporządzenie toczą od kilku lat właściciele niezależnych warsztatów z przedstawicielami wielkich koncernów samochodowych i producentów części. Tym ostatnim zależało na wygaśnięciu obecnych przepisów, nie chcieli też żadnych nowych regulacji. Komisja jednak postanowiła je przedłużyć.
Europosłowie popierając propozycje Brukseli zaapelowali też, by doprecyzowała definicję specyfikacji technicznych. Zdarzały się bowiem przypadki, że brak szczegółowych wytycznych wykorzystywały koncerny samochodowe i odmawiały warsztatom informacji na temat części czy budowy auta. Utrudniały w ten sposób im pracę przy produkcji i montowaniu tanich zamienników.