Trwa ładowanie...
d2trqdn

Piątkowe wybicie fałszywe?

Zachowanie rynków akcji w dniu wczorajszym wskazuje na wyczerpanie kupujących. Brak reakcji na dobre dane świadczy o tym, że zostały one już wcześniej zdyskontowane.

d2trqdn
d2trqdn

Dzisiejsza sesja będzie już czwartą z kolei, na której indeksy nie są w stanie kontynuować wzrostów po piątkowym wybiciu w górę. Systematyczne umacnianie się jena, ponowny spadek rentowności obligacji amerykańskich, realizacja zysków na funcie oraz utrzymujący się wysoko indeks cen opcji VIX wskazują na rosnącą awersję do ryzyka. W ostatni piątek podobne sygnały zostały zignorowane przez rynek akcji i indeksy ustanowiły nowe szczyty - czyżby wybicie górą okazało się ostatecznie pułapką? Odpowiedź powinna paść niedługo.

W każdym razie dzisiaj mimo negatywnego zachowania giełd azjatyckich, indeksy europejskie utrzymują się we wczorajszych zakresach, a kontrakty terminowe wskazują na neutralne otwarcie w USA. Jeszcze przed otwarciem sentyment może się zmienić pod wpływem publikacji danych o dynamice PKB za drugi kwartał w USA oraz danych o liczbie nowozarejestrowanych bezrobotnych. Najważniejsze będą dane PKB, ale ze względu na zbliżający się w przyszłym tygodniu miesięczny raport z rynku pracy dane tygodniowe z rynku pracy mogą również okazać się istotne. Niezależnie od pojawiających się danych widoczne jest wspomniane już umacnianie jena oraz spadek notowań funta. Trendy te mają szansę w najbliższym czasie przyśpieszyć. Katalizatorem będzie prawdopodobnie pogorszenie nastrojów na giełdach. Dolar lekko umacnia się do euro, ale strona podażowa ma na razie tylko niewielką przewagę. Większe umocnienie dolara do euro, nawet w kierunku 1,3600, będzie możliwe po przebiciu linii szyi przy 1,41.

EURPLN

Wczoraj zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi RPP nie zmieniła stóp procentowych. Rada podtrzymała nieformalne łagodne nastawienie. W ostatnim raporcie JP Morgan prognozuje, że w październiku tego roku RPP przejdzie na neutralne nastawienie, a do końca 2010 roku stopa referencyjna wzrośnie do 2010 roku do poziomu 4,5%. Głównym powodem wzrostu stóp procentowych będzie ożywienie w gospodarce oraz utrzymywanie się inflacji na relatywnie wysokim poziomie.

Złoty zachowuje się od rana relatywnie stabilnie przy braku większych ruchów na eurodolarze i na indeksach giełdowych. Rynek oczekuje na dzisiejsze dane PKB z USA oraz na jutrzejsze dane PKB z Polski

d2trqdn

EURUSD

Reakcja eurodolara na wczorajsze dane wskazuje na rosnącą skłonność do sprzedaży wspólnej waluty. Dane o sprzedaży nowych domów oraz o zamówieniach na dobra trwałego użytku okazały się lepsze od oczekiwań, a mimo to dolar się umocnił. Jest to zbieżne z reakcją rynków giełdowych, które nie rosły po danych. W dniu dzisiejszym istotne będzie czy po danych PKB za 2 kwartał, dolar zdoła kontynuować krótkoterminowy trend aprecjacji. Kluczowe będzie utrzymanie się EURUSD poniżej strefy oporu 1,4260-80. W tym przedziale można sprzedawać euro z około 40-50 pipsowym stop lossem. Wybicie poniżej wczorajszego minimum będzie potwierdzeniem trendu spadkowego.

GBPUSD

Funt w dalszym ciągu znajduje się pod presją sprzedających. Brak istotnych korekt wzrostowych świadczy o dominacji strony podażowej. W sytuacji, gdy notowania GBPUSD systematycznie obniżają się w pewnym momencie powinno nastąpić przyśpieszenie trendu, podobnie jak to miało miejsce na przełomie czerwca i lipca. Korekty wzrostowe na funtdolarze wykorzystywalibyśmy do zajmowania krótkich pozycji. Minimalnym celem obecnych spadków powinien być dolny zakres konsolidacji 1,60-1,66. Dzisiejszym danym z USA może towarzyszyć zwiększona zmienność, która może być okazją do zajęcia pozycji zgodnej z trendem.

USDJPY

Spadki indeksów azjatyckich, a co za tym idzie wzrost awersji do ryzyka oraz proces dyskontowanie wyniku japońskich wyborów, które odbędą się 30 sierpnia, to główne przyczyny trwającego umocnienia jena. Oczekuje się, że zmiana rządzącej partii przyniosą również rewizję dotychczasowej polityki Banku Japonii. Dolarjen drugi raz przebił strefę wsparcia 93,80-94,00, co otwiera drogę do kontynuacji trendu w kierunku 92,00 jenów za dolara. Katalizatorem ruchu będzie ewentualne pogorszenie nastrojów na giełdach amerykańskich .

Wojciech Smoleński
IDMSA

d2trqdn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2trqdn