Piechociński: Polska chce rozwijać współpracę gospodarczą z Turkmenistanem

Budownictwo, infrastruktura czy rolnictwo to m.in. te sektory, w których chcemy jak najszerzej wspierać współpracę gospodarczą między przedsiębiorcami z Polski i Turkmenistanu - mówił we wtorek w Aszchabadzie wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński.

17.03.2015 17:25

Piechociński od poniedziałku przebywa z misją gospodarczą w Aszchabadzie. Na miejscu spotyka się z przedstawicielami rządu Turkmenistanu. Podczas wizyty w tym azjatyckim kraju towarzyszy mu grupa polskich przedsiębiorców.

We wtorek wicepremier wziął udział w Międzynarodowych Targach Związku Przedsiębiorców i Producentów Turkmenistanu. Uczestniczą w nich firmy m.in. z branży budowlanej, odzieżowej i tekstylnej, meblarskiej, spożywczej, hodowlanej, produkcji napojów, kosmetycznej, farmaceutycznej, poligraficznej, turystycznej, transportowej i logistycznej. Polskie stoisko na tegorocznej wystawie zorganizował Wydział Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP w Ałma Acie (Kazachstan).

Jak podkreślił podczas inauguracji imprezy Piechociński, targi są dobra okazją do zaprezentowania oferty firm z Polski i Turkmenistanu. "Chcemy jak najszerzej wspierać współpracę między naszymi przedsiębiorcami, m.in. w obszarach takich jak budownictwo, infrastruktura czy rolnictwo. Zapraszam do realizacji wspólnych projektów biznesowych między naszymi krajami" - powiedział.

Po południu Piechociński z wiceprzewodniczącym rady ministrów Turkmenistanu Annamuchammedem Goczyjewem podpisał umowę o współpracy gospodarczej Polski i Turkmenistanu. "Podpisany dziś dokument stworzy podstawę do działalności Polsko-Turkmeńskiej Komisji Międzyrządowej ds. Współpracy Gospodarczej. Jej ustalenia służyć będą opracowywaniu nowych projektów na rzecz rozwoju współpracy gospodarczej" - zaznaczył wicepremier.

Jak mówił prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Sławomir Majman, Turkmenistan rozbudowuje infrastrukturę, a jednocześnie ma olbrzymie potrzeby, jeśli chodzi o budownictwo mieszkaniowe i przetwórstwo żywności. "To szansa dla polskiego biznesu na wyjście poza tradycyjne rynki eksportu towarów i usług. W Turkmenistanie budują już firmy białoruskie, ukraińskie, są obecne firmy niemieckie, francuskie. To szansa także dla Polski" - powiedział dziennikarzom.

Wśród perspektywicznych sektorów - obok przetwórstwa spożywczego - wymienił też sektor meblarski i technologie ochrony środowiska. Dodał, że Polska jest na początku budowy współpracy gospodarczej w tym regionie, dlatego powinna zacząć od rozwijania eksportu.

Majman mówił, że choć Turkmenistan jest krajem odległym od Polski, to leży na tzw. nowym jedwabnym szlaku - szlaku promowanym przez Chiny, który zaczyna się w Państwie Środka, a poprzez Azję Środkową ma docierać do Europy. "Chcielibyśmy, żeby ten szlak kończył się w Gdańsku i Łodzi. Z tego też powodu Turkmenistan jest dla nas ważny jako miejsce, do którego trafią poważne chińskie inwestycje" - wskazał prezes PAIiIZ.

Dodał, że nowe wpływy gospodarcze Chin ścierają się w Turkmenistanie z tradycyjnymi wpływami gospodarczymi Rosji. Głównym odbiorcą turkmeńskiego gazu są jednak Chiny, a nie Rosja, a to główne dobro eksportowe tego kraju. Dodał, że sytuacja na Ukrainie i jej wpływ na relacje polsko-rosyjskie nie powinny zaszkodzić relacjom gospodarczym polsko-turkmeńskim, bo ten środkowoazjatycki kraj 20 lat temu ogłosił neutralność.

Majman podkreślił, że misja do Aszchabadu to już trzecia w ostatnim kwartale polska misja gospodarcza w krajach postradzieckiej Azji. "Konsekwentnie z polskim biznesem odwiedzamy rynek azerbejdżański, kazachski, turkmeński i na tym nie skończymy" - powiedział.

W styczniu 2013 r. turkmeński rząd ustanowił komisję ds. przystąpienia do Światowej Organizacji Handlu (WTO. Zdaniem PAIiIZ, reformy prowadzone w ciągu ostatnich lat przez prezydenta Berdimuchamedowa - prywatyzacja, ujednolicenie kursu manata, ograniczenie subsydiów - tworzą nowy klimat dla działalności zagranicznych firm.

Turkmenistan jest krajem pustynnym, a podstawą jego gospodarki jest intensywna uprawa bawełny oraz eksploatacja surowców mineralnych - gazu ziemnego, ropy naftowej.

Wymiana handlowa Polski z Turkmenistanem w ostatnich latach charakteryzuje się dużym wzrostem, jednak obroty są niewielkie. Nad Wisłę z Turkmenistanu w ostatnich latach importuje się przede wszystkim - poza gazem ziemnym - bawełnę, przędzę i tkaniny bawełniane oraz wyroby przemysłu lekkiego. W polskim eksporcie do tego kraju dominują z kolei wyroby przemysłu elektromaszynowego (40-50 proc.), artykuły rolno-spożywcze (20-30 proc.) i wyroby przemysłu chemicznego (10-15 proc.).

Z Aszchabadu Łukasz Osiński

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)