Pieniądze spadające z drzew. Skupy tłumaczą, co robią z kasztanami

Kasztany, o które potykamy się na jesiennych ulicach, mogą być niezłym sposobem na dodatkowe pieniądze. Stawki na skupach owoców kasztanowca są podobne do cen jabłek i przekraczają nawet 1 zł/kg. Właściciel jednej z firm, która zbiera kasztany, wyjaśnia w rozmowie z WP Finanse, co z nimi robi.

Firma wyjaśnia, dlaczego warto zbierać i oddawać kasztany
Firma wyjaśnia, dlaczego warto zbierać i oddawać kasztany
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Maria Glinka

23.09.2024 | aktual.: 23.09.2024 20:31

Sezon na zbieranie kasztanów zaczął się w tym roku wcześniej, ale mimo to i tak dopiero się rozkręca. - W ubiegłym tygodniu miałem pierwszą dostawę. Na razie są to niewielkie liczby. W tym roku zbiórka będzie nieco krótsza, bo wszystko dojrzewa szybciej i wystartowaliśmy wcześniej - przyznaje w rozmowie z WP Finanse Henri Middelveld, główny menedżer w firmie Pharmeko Poland, która zajmuje się skupowaniem kasztanów w województwie lubuskim.

Ile można zarobić na kasztanach?

Na zbieraniu kasztanów można trochę zarobić. W tym roku w skupie w woj. podlaskim za kilogram świeżych kasztanów płacą 0,50 zł. Na większy zysk można liczyć w woj. pomorskim - 1,10 zł/kg. W woj. wielkopolskim stawka wynosi 1,20 zł/kg.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy to dużo? Zwróćmy uwagę, że obecnie cena skupu jabłek to również około 1 zł/kg. - My płacimy 60-90 groszy za kilogram. Stawka jest uzależniona od liczb - im więcej kasztanów, tym wyższa. Kondycja też ma znaczenie, bo kasztanów w słabym stanie (np. uszkodzonych, brudnych czy spleśniałych) w ogóle nie skupujemy - tłumaczy nasz rozmówca.

Zanim jednak oddamy nasze zbiory, musimy posortować kasztany i obrać je z łupin. Aby zapobiec szybkiej utracie przez nie wilgoci, najlepiej przechowywać je w suchym i ciemnym miejscu.

W przypadku zebrania większej liczby kasztanów istnieje możliwość odbioru przez firmę. Pharmeko Poland współpracuje w tym zakresie z placówkami, choć kupuje kasztany również na lokalnym rynku. Jednak menedżer przekonuje, że "są to marginalne ilości".

Dopytywany o to, jakie placówki oddają najwięcej kasztanów, wskazuje, że w tym kontekście za jedną połowę odpowiadają szkoły, a za drugą - przedszkola. - To bardzo dynamiczna sytuacja, bo dzieci, które obecnie zbierają kasztany w przedszkolach za 2-3 lata będą zbierały je w szkołach. Niektóre placówki oddają np. tylko 500 kg w ciągu sezonu, a w kolejnym mają już np. 3 tony - zwraca uwagę.

Akcje zbierania kasztanów prowadzi w tym roku np. miejskie przedszkole nr 1 w Knurowie. Cały dochód ze sprzedaży trafi na konto rady rodziców placówki, aby wspierać działalność przedszkola. Jednak na zbieranie kasztanów decydują się także dorośli, ponieważ to łatwy sposób na kilkaset złotych dodatkowego zarobku. Miejsc skupu przybywa z każdym rokiem.

- W ubiegłym roku razem z rodziną i znajomymi zebraliśmy kilka kilogramów kasztanów. Dla dzieci była to niesamowita frajda. Oddaliśmy je do skupu i dostaliśmy kilkaset złotych. W tym roku zamierzamy powtórzyć tę akcję - wskazuje w rozmowie z WP Finanse pan Andrzej z woj. wielkopolskiego.

Warto jednak pamiętać, że jeśli nasze zbiory nie będą zbyt pokaźne, to o dużym zysku możemy zapomnieć.

Po co zbiera się kasztany?

Wiele firm, w tym Pharmeko Poland, zbiera kasztany w celach farmaceutycznych. - Są wykorzystywane do produkcji np. maści czy szamponów. Wysyłamy je tylko za granicę do wielkich firm farmaceutycznych w Europie i poza Europą - tłumaczy.

Owoce kasztanowca mają bardzo szerokie zastosowanie. Służą m.in. do wytwarzania kremów na żylaki, a także nawilżających balsamów do ciała. Z kolei wyciąg z kasztanów jest dodawany do olejków, żeli i płynów do kąpieli, a także maseczek do twarzy.

W nasionach kasztanowca znajdują się bowiem substancje cenne dla zdrowia, m.in. kumaryny, flawonoidy, saponiny, fenolokwasy i garbniki). Wykazują one działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne i ściągające. Poza tym wzmacniają naczynia krwionośne i zapobiegają powstawaniu tzw. pajączków.

- Jeśli chodzi zbiór, to myślę, że ten sezon będzie podobny do poprzedniego, choć na rynku jest trudno - ocenia Henri Middelveld. Jak dodaje, tylko w październiku 2023 r. udało się zebrać kilkaset ton kasztanów.

Maria Glinka, dziennikarka WP Finanse i money.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (66)
Zobacz także