Pierwsze wnioski o zwrot za leczenie
Pierwsi składający wnioski o zwrot kosztów leczenia w ramach dyrektywy transgranicznej znaleźli się w próżni prawnej - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Jak czytamy, to dlatego, że dyrektywa obowiązuje już w Unii Europejskiej, ale Polska nadal nie ma prawa, które ją wprowadza w życie.
Do tej pory wniosków o zwrot kosztów było 9. Wszystkie dotyczyły zabiegów usunięcia zaćmy, wykonanych w Czechach. Koszt jednego - jak wynikało z rachunków wysłanych do NFZ - wynosił prawie 3 tysiące złotych.
Część pacjentów wysłała do Ministerstwa Zdrowia skargi na Fundusz w związku z odmową. Joanna Mierzwińska z dolnośląskiego oddziału NFZ, gdzie trafiła część wniosków, tłumaczy, że nie ma podstaw prawnych do zwrotu pieniędzy.
Innego zdania są niektórzy prawnicy. Mecenas Katarzyna Fortak-Karasińska twierdzi, że zgodnie z orzecznictwem europejskim istnieje możliwość bezpośredniego powoływania się przez obywateli na postanowienia dyrektywy. Jest to możliwe nawet, gdy nie została ona implementowana w danym kraju - przekonuje ekspert. Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".