Pijany lekarz przepisał złe dawki leków dziecku

32-latek zalecił 11-letniemu chłopcu dawki leków, jak dla dorosłego - poinformowała rzeczniczka częstochowskiej policji podinspektor Joanna Lazar.

O sprawie poinformowała policję matka chłopca, która szukała pomocy dla syna w przychodni. Zbadany przez funkcjonariuszy lekarz miał w wydychanym powietrzu ponad 2,6 promila alkoholu. Policjanci uznali, że mężczyzna pełniąc w tym stanie dyżur mógł narazić życie pacjentów na niebezpieczeństwo i w porozumieniu z prokuratorem zatrzymali go. Po wytrzeźwieniu lekarz stanie przed prokuratorem, który zdecyduje o ciężarze stawianych mu zarzutów.

Jeśli śledczy uznają, że przez nieodpowiedzialność lekarza mogło dojść do narażenia życia lub zdrowia pacjentów, 32-latkowi będzie groziła kara do trzech lat więzienia, mężczyzna najprawdopodobniej odpowie też dyscyplinarnie.

MA